Wpis z mikrobloga

@Desire22: Dla mnie głupota sa komentarze polakow ktorzy nigdy nie przeżyli dyskryminacji w Norwegii, wiec automatycznie twierdza, że ta kobieta klamie o swoich przeżyciach. Dla niektórych to trudno zrozumieć, że nawet jesli samemu nie doswiadczylo sie dyskriminacji czy rasizmu w Norwegii, to nie oznacza, że inne osoby nie mogly doswiadczyc dyskriminacji czy rasizmu. Wg mnie to bardzo dobrze, ze autorka nagłaśnia ten temat. Rasizm i dyskriminacja emigrantow jest często spotykanym zjawiskiem
@DryfWiatrowZachodnich: Dokladnie. Dodam tez, ze kazdy czlowiek zasługuje by byc spotkanym z szacunkiem, niezależnie od tego gdzie pracuje i jakie ma wyksztalcenie. Dlatego irytuje mnie te komentarze, ze Zbyszki na budowie sami sobie na to zasłużyli. Inna strona medalu jest taka, ze niestety my polacy nie udzielamy się w takim stopniu jak inne grupy emigrantow czy uchodźców. A moje osobiste doswiadczenia sa takie, ze Ci którzy mają do tego mozliwosci-czyli mieszkaja
@kaminami: a tak zapytam - jak to nie udzielanie sie wyglada? Pytam, bo tak sie zaczalem zastanawiac nad sensem porady "trzeba sie integrowac" - na papierze ladnie to wyglada, a praktyka wyglada tak ze kraj spolecznie bardzo trudny, i lokalsi wcale nie oczekuja z otwartymi ramionami na nowe znajomosci.
Jak sie udzielac i integrowac skoro mozna odniesc wrazenie, obawiam sie ze czesto niestety sluszne, ze lokalsi wcale nie chca aby przybysze
Dla mnie głupota sa komentarze polakow ktorzy nigdy nie przeżyli dyskryminacji w Norwegii, wiec automatycznie twierdza, że ta kobieta klamie o swoich przeżyciach


@kaminami: I vice wears. Twierdzenie ze w Nowegi nie da się żyć bo dyskryminacja, jest tez kłamliwe. Bo jest wiele miejsc na Ziemi gdzie dyskryminacja w stosunku do cudzoziemców jest dużo wieksza, nie mówiąc już o barierach tworzonych przez państwo w stosunku do przyjezdnych.

Jak sie udzielac i
@JayCube: Ale ja nie mówię, że nie da się żyć. Jakby się nie dało to bym tutaj nie mieszkal i nie planował tutaj mojej przyszłoci.

Sa norwedzy ktorzy będą oceniać Cie na podstawie twojego charakteru, czynów i celów, a sa tacy którzy skreśla Cie od razu bo jesteś polakiem. Tak jest niestety wszedzie. Jasne, że nie ma apartheid w Norwegii. Nie wydaje mi się by autorka książki uważała, że w Norwegii