Wpis z mikrobloga

Z serii: #przemyslenia

Kiedy sobie uzmysłowię, jakim ja byłem imbecylem jeszcze pół dekady temu, to aż mnie skręca. Laski ruchały się w tym czasie w trójkątach, w klubowych toaletach i na wakacjach z Arabami, a ja czekałem na jedną, wymarzoną kobietę na całe życie i na ślub XD Pamiętam, jak na koloniach wakacyjnych w wieku 15 lat w Hiszpanii, jedna 17- / 18- stka zaliczyła swój pierwszy raz z lokalnym Murzynem. Wydawało mi się to wtedy czymś rzadkim i niecodziennym, a to jest norma obecnie.

Ogarnąłem się w wieku 19 lat (3-4 lata temu; przesiadywałem wtedy nonstop na wykopie), miałem 4 niezbyt poważne relacje od tego czasu i zaliczyłem z ciekawości 4 laski za kasę (dwie z nich z absolutnej topki, jeśli chodzi o atrakcyjność). Jedną udało mi się ogarnąć niedawno ze stronki z trochę podrzędnymi ogłoszeniami i zaliczyłem swój pierwszy anal bez gumki (polecam, bo zdecydowanie top 1 najlepsze uczucie XD).

Kiedy próbowałem w 'normalny' sposób budować relacje przed 19. rokiem życia to wychodziłem oczywiście na podczłowieka - z perspektywy czasu uznaję, że inaczej być oczywiście nie mogło. Nie popełnijcie tego błędu co ja kiedyś i wbijcie sobie do głowy, że w dobie powszechnej dostępności antykoncepcji, feminizmu i puszczalstwa lasek, nie ma sensu targetować w poważne, zobowiązujące relacje. Jeśli trafi się Wam dziewica na poziomie to oczywiście rewelacja, ale jeśli nie, to nie upokarzajcie się i nie niszczcie rynku wchodząc w związki z p0lkami.

#rozowepaski #niebieskiepaski #p0lka #tinder #seks #zwiazki #redpill
  • 20
@Ivan_III: dlatego taka moja reakcja. W zyciu bym nie poszedł na takie coś, a byłem już w 5 związkach. Skoro dla Ciebie liczy się tylko ruchanie - Twój wybór. Ale nie namawiaj innych do tego.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

najbardziej zagorzali blackpillowcy są w stanie odrzucać tą prawdę którą napisałeś bo tak naprawdę naiwnie wierzą w disneyowską miłość co widać po 90% ich wpisów. Ulegają takiej ilości błędów poznawczych że szkoda gadać.


@heartheroar: Totalnie w punkt.
@Ivan_III: HPV na narządach płciowych to inne szczepy niż na dłoniach czy stopach, ale ok.
No nie jest to do końca argument do bani, bo twoje przyszłe partnerki z pewnością będą wniebowzięte mając brodawki lub zmiany do wycięcia z szyjki macicy.
@Kostikov: Wiem, że inne - znam ryzyko (u mężczyzn nie jest zbyt wysokie delikatnie mówiąc...).

Generalnie to nie rozumiem ludzi bojących się wszystkiego; x lat temu miałem podobne podejście, ale je zmieniłem. "Nie pij alkoholu, nie zmieniaj pracy (bo to stres, a więc czynnik kancerogenny do pewnego stopnia) i nie chodź późno spać - bo umrzesz!" Chłopie, come on... :D