Wpis z mikrobloga

Obejrzałem jeden z wypierdów #raportzpanstwasrodka o poszukiwaniu przedszkola dla Junku, i proszę bardzo. Przedszkole nowoczesne, z profesjonalną kadrą, ale niestety nie dla nich, bo placówka jest zbyt EKO. Ale tu trzeba być uczciwym, otóż Frejer wprost przyznał, że na EKO i bezmięsne posiłki jeszcze byłby skłonny przymknąć oko, ale głównym powodem na "nie" był budżet. Plus niepewność przejścia "castingu". Zgodzić się można że 650$ za miesiąc to cena zaporowa również w PL dla większości Polaków. Pytam zatem braci starszych w wierze, czy dałem się nabrać na jakąś sztuczkę czy tu faktycznie poleciało szczerze?
  • 16
  • Odpowiedz
@Niedobry Gigantyczne rozwarstwienie społeczne. Ludzi z olbrzymimi majątkami tam jest sporo, więc nie dziwi, że takie luksusy jak przedszkole kosztuje trzykrotność miesięcznych zarobków. Dla ludzi ze średnimi zarobkami to jest ciężki kraj do życia, bo właśnie wszystkie udogodnienia są kierowane tylko dla bogatych ludzi.
Jak chcesz żyć tanio to bez problemu, ale życie na poziomie będzie droższe niż w europie.
  • Odpowiedz
@TrzyWesoleOgorasy: problem polega na tym że on to celowo zrobił w sensie że wiedział że ich nie stać to o tym gadał przedszkolu, w sensie wybrał najdroższe, żeby potem ludzie się nie rzucali że do innego przedszkola dziecko posłał.
Zresztą o czym mowa, on nie chciał pewnie nawet jej posłać bo Dżunku to główny aktor i zmiękczacz emeryckich polonusowych serc, a że w innym trafiła się promocja 3 miesiące gratis
  • Odpowiedz
@Justyna16: znam tę historię :) moje pytanie wynika stąd, że spodziewałbym się narracji typu "fajnie, ale za daleko", albo "sprawiają wrażenie profesjonalnych, ale to tylko pozory". A tu wprost "nie mamy tyle kasy".
  • Odpowiedz