Wpis z mikrobloga

Ciekawe jak w tej całej sytuacji czuje się Robert. Z jednej strony wspiera swoją żonę, nie jest jakimś zamordystą, żeby kontrolować jej życie. Z drugiej strony może czuć się niekomfortowo w tej sytuacji. Ma prawo do swoich uczuć. Anka biega teraz #!$%@?, bo wykop zaatakował jej osobę, jest skupiona na sobie i biedny Robert w tej sytuacji pozostawiony jest samemu sobie. Wszystko się kumuluje, nie wie, co ma czuć i z kim porozmawiać, więc nie dziwota, że gra takich piach. Przykra sprawa.
#lewandowski