Wpis z mikrobloga

Czy utrzymywanie cewki przekaźnika w stanie wysokim przez dłuższy czas może jakoś negatywnie na nią wpłynąć?
Mam przekaźnik, który używam do sterowania kierunkiem pracy silnika.
Pracą cewki steruje tranzystor - poprzez układ TC4420, do którego mam połączone GPIO.
Stan wysoki na GPIO - silnik kręci się w jedną stronę.
Stan niski na GPIO - silnik kręci się w drugą stronę.

Ostatnio już drugi raz zdarzyło mi się, że mimo iż był stan wysoki na GPIO (czyli prąd płynął przez cewkę) silnik kręcił się w nieodpowiednią stronę - czyli tak jakby był niski stan na GPIO. Co ciekawe sama cewka wydaje się prawidłowo pracować stycznikami kierunku pracy przekaźnika (po ręcznej zmianie stanów na GPIO słychać cykanie w urządzeniu). Niestety "debugguje" zdalnie więc póki co nie jestem w stanie otworzyć urządzenia i sprawdzić co tam się dzieje. Wątpię też trochę, że jest to problem w oprogramowaniu, bo z tego co udało mi się ustalić software odpowiednio pracuje GPIO sterującym cewką.

Przekaźnik to Finder 40.52 - dokładnego oznaczenia nie pamiętam.

Generalnie urzymywanie ciągłego przepływu prądu na cewce nie ma sensu gdyż tak naprawdę potrzeba tego na 15 sekund w ciągu 12h i oczywiście zmienię to w oprogramowaniu, zastanawiam się tylko czy skoro to działało to tak przez ostatnie ponad pół roku to czy mógł się spieprzyć przekaźnik (a konkretnie jego cewka) lub któryś z elementów sterujących.

Btw. poleci ktoś jakiś układ (coś typu TA6586 - słabo dostępny) do zrobienia mostka H do sterowania silnikiem 12V, praca ciągła 1.70A, peak około 2,8A?

#embedded #elektronika
  • 5
Czy utrzymywanie cewki przekaźnika w stanie wysokim przez dłuższy czas może jakoś negatywnie na nią wpłynąć?


@pepepanpatryk: przy dobrym przekaźniku nie powinno. Tanie chińczyki, zwłaszcza popularne "niebieskie kostki" - wszystko możliwe. Ten twój powinien być ok, ale pamiętaj, że jego obciążalność jest zwykle podawana dla obciążenia rezystancyjnego, obciążenie indukcyjne to jest zupełnie inna bajka i tu trzeba mocno przewymiarowywać. No i podejść do tematu z głową, czyli przede wszystkim absolutnie nie
@pepepanpatryk: nie wiem dlaczego miałoby to ubić przekaźnik. Częstym włączaniem i wyłączaniem przekaźnika (za mała histereza, robienie na złym elemencie wykonawczym PWMa itp) ubijesz go.
Możesz jeszcze dać za duże obciążenie lub przegrzać go (zamknięta obudowa, wiele elementów które nie mogą oddać ciepła).
Włączony przekaźnik powinien sobie żyć i nie narzekać. Jak masz ekstra wejście do użycia możesz spróbować go obserwować (sprzężenie zwrotne).
skoro to działało to tak przez ostatnie ponad pół roku to czy mógł się spieprzyć przekaźnik


@pepepanpatryk: równie dobrze to może być problem ze stykami (sklejanie) a nie z cewką. Bez oględzin to wróżenie z fusów.