Wpis z mikrobloga

Hej, znajomy namawia mnie na ceramikę, ma swój warsztat po godzinach dorabia. Mam Dustera, ceramikę mi wycenił na ok. 1300zł. Ma to sens? Taka ceramika? Swoim samochodem poruszam się po mieście i drogach wojewódzkich, parkuję w garażu. Samochód jest nowy, ale w sumie szkoda mi tych pieniędzy, to już wolałbym nadpłacić kredyt za tego Dustera.

#samochody #motoryzacja #dacia
  • 7
@Batmin Ja położyłem zaraz po zakupie, Fireball Debil’s Blood. Niby wszystko spoko ale miałem większe oczekiwania co do tego. Brud sie łapie i na myjce bez gąbki nie ma co podchodzić. Więc z tą obiecaną łatwością utrzymania czystego auta ciężko. Teraz bym sobie chyba sam położył jakieś FUSSO, taniej by wyszło i jakieś chlapacze xD Na plus że ta woda faktycznie fajnie ścieka, ale sam lakier jest tak delikatny że i tak
@Batmin: no właśnie też mam taki dylemat. Od 6 miesięcy mam nowe auto i z salonu jak mi wydawali to położyli jakiś wosk. Lakier dobrze wyglądał, brud ładnie się zmywał. Teraz już jest z tym trochę gorzej. Zastanawiam się czy czasem raz na pół roku nie oddać go do kogoś kto nawoskuje lakier i elo... Sam nie mam tego jak robić pod blokiem.