Wpis z mikrobloga

@srgs mój znajomy wynajmuje za posrednictwem airbnb dwa mieszkania w warszawie po rodzinie. Wiecej zarabia z tego, niz przy normalnym wynajmie. Ponadto jest to bardziej bezpieczne niz umowy najmu. Sasiedzi wydzwaniaja czasem na policje jak mieszkanie jest wynajete pod zrobienie imprezy, ale on sie tym nie przejmuje.
  • Odpowiedz
@srgs:

wszyscy sie tego domagaja, ale to sie nie odbywa, bo chyba politycye i inni dedycenci samia na tym kreca lody ;)

Tzn zeby moc postawic hotel, to trzeba sie ubiegac o zgode miasta, spelniac wymagania miliona przepisow itp itd, a jak po drugiej stronie ulicy deweloepr postawi budynek i WSZYSTKIE mieszkania kupi inwestor (jedne lub kilku, niewazne) i pusc do to najem w modelu airbnb to jest SPOKO, tam zadnych
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: to dużo? Przecież to jest 6k miesięcznie przy obłożeniu 100% i zakładając ze sam sprzątasz (a raczej tego nie robisz, bo wtedy sprzątnie byłoby właściwie Twoim jedynym zajęciem). Pewnie sprzątanie takiego mieszkania to przynajmniej 100 zł. Wiec zostaje powiedzmy 100 zł i jestem właściwie pewny, że 100% obłożenia nie będzie. Nie wiem jakie to mieszkanie i miasto, ale wydaje mi się, ze przy takiej kwocie lepiej wynajmować na długi termin
  • Odpowiedz
@pp93: 100zł za sprzątanie #!$%@? xD śmiechu warte. Aż taki to jest dla ciebie problem żeby przetrzeć podłogę, kurze na półkach i zmienić pościel po kliencie że musisz do tego wynajmować kogoś? To jest 1-2h max i to zakładając, że podłoga jest cała #!$%@? a nie tylko w wiatrołapie przy drzwiach wejściowych. 100zł codziennie za sprzątanie to jakiś absurd
  • Odpowiedz
@Pandillero: Nie wiem ile się płaci przy takim czymś i ile to może trwać. Wiem ile płacę za normalne sprzątanie mieszkania i po prostu taką kwotę założyłem. Natomiast raczej wynajmując airbnb na jedną noc ludzie mogą robić imprezy i zostawić syf.
Sprzątać oczywiście możesz sam, tylko jak ktoś wychodzi o 10, a o 14 przyjeżdża kolejna osoba, to pracując normalnie raczej średnio będziesz miał czas, żeby to ogarnąć. Co innego kiedy
  • Odpowiedz