Wpis z mikrobloga

Jakie to #!$%@? wszystko bezsensowne i beznadziejne. Mam nadzieję, że to życie to tylko symulacja, jakiś mega #!$%@? sen.

Z człowieka, który pokonał swoje słabości z dzieciństwa, miał śmiałość i dobre opinie o ludziach zrobiłem się kłębkiem strachu, który wpada w panikę przy każdej możliwej okazji i unika ludzi jak ognia. Działam i jestem tylko dzięki logice, która powoli sama poddawała się naciskom emocji obecnie pewnie stępionych przez lek...

Ta sama logika pozwoliła mi na uprzątnięcie jak największej ilości spraw "w razie czego". Bo po prostu wydawało się logiczne, by nikomu nie pozostawić spraw nierozwiązanych. Również ona odpowiada za to, że przestałem się przejmować sprawami, które do tej pory spędzały mi sen z powiek (podejrzenie nowotworu).

Lekarz potwierdził moje przypuszczenia, że nawet jeżeli depresja minie, to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie co jakiś czas wracać. W międzyczasie włączam symulację emocji, by móc jako-tako funkcjonować w społeczeństwie, chociaż dobrze wiem, że coraz bardziej po mnie widać, że dziczeję.

Nawet sernik z rodzynkami przestał się wydawać taki zły.

#depresja #wysryw
  • 1