Wpis z mikrobloga

@acidd: genius to z reguły daje tyle, że jak zmienisz przeglądarkę albo przeglądasz niezalogowany to masz tę samą cenę albo niższą. U mnie z reguły najtaniej jest jak klikam w link w messengerze i przenosi mnie do wbudowanej przeglądarki xD

Może z 10% przypadków to rzeczywiście jakiś benefit wynikający z geniusa.
telefonu komórkowego/maila do miejsca, gdzie chce się udać


@Wojciech_Skupien: xDDDD

Zesrał się wynajmujący pokoje myślący że ktoś ma czas i ochotę na negocjacje 1v1 z rentierem i ustalanie godzin przyjazdu czy ceny. Ma być podgląd dostępności na żywo, cennik we wszystkich kombinacjach, płatność przelewem i faktura na koniec a to w 99% takich "hurr durr przepłacasz za booking, wspieramy małych hotelarzy" dyskwalifikuje.
@PfefferWerfer: Napij się melisy. Mój komentarz to bagaż doświadczenia, który wypakowałem szczelnie podczas licznych podróży w kraju i za granicą. W serwisie Booking płacisz dodatkowo za to, co właśnie opisałeś (cennik, dostępność, szybkie przelewy itd.). Ja tych udogodnień nie potrzebuję, żeby jechać na wakacje, dlatego z reguły płacę mniej niż przez serwisy do rezerwacji.
@Wojciech_Skupien: Dobrze rentierze napisał ci @PfefferWerfer
Booking to też wygoda, oszczędność czasu i automatyczna ochrona przed Januszami.

Nie wiem, kto w dzisiejszych czasach, mając mniej niż 50 lat, bookuje coś przez telefon aby zapłacić tyle samo, ryzykować, że Janusz zrobił overbooking i nie ma miejsca lub da najgorszy pokój, niezgodny z ustaleniami.

@acidd Nie słuchaj tych cwaniaków i korzystaj z wygody booking.
@jurii:

ale nie masz też żadnej ochrony w przypadku fakapu. Kilka razy booking mnie w takiej sytuacji ratował.


o to to to, 100% zgody. Ostatnio miałem problem z pokojem, wiało tak że nie dało się spać, ewidentnie popsute okno. No i oczywiście własciciel miał to w #!$%@?, mówił że musi sprawdzić i że to niemożliwe, no to szybki telefon do bookingu i śpiewka się zmieniła, hotel zmieniony, kasa zwrócona. Polecam z