Wpis z mikrobloga

328
Plastikowa torbo, tak niedoceniana,
przez nieba lecąca, w morzach zatapiana,
tyś jest wynalazkiem który życie daje,
bez ciebie bym w rękach niósł zakupy swoje
choć w Afryce dzikej inne obyczaje,
tam na głowie w dzbanach z pewnym niepokojem
woda jest targana, lecz i tam cię znajdę,
boś tania, wygodna, lekka i dość trwała,
ech żeby cię jeszcze umiano wyrzucać,
a niestety - rybom, ptakom robisz ała.
Nobel chciał dynamit do gór wyburzania
i pogodzić nie mógł z złego się skutkami,
lecz ty tak powszechna i tak wszędzie znana
więcej go zrobiłaś - można iść z torbami.

#365wierszchallenge #tworczoscwlasna