Wpis z mikrobloga

#przegryw a co jesli powiem wam ze majac nawet miliard na koncie nadal bym wegetowal i nie rozumial sensu istnienia?:(
Co mi ten miliard da? Kupie sobie jakis domek w gorach zeby wegetujac miec widok na przyrode. Ferrari srari i inne porshe mnie nie interesuja, w ogole samochody mnie nie interesuja. Nowa elektronika tez jest meh. Dziewczyna/rodzina/dziecko a po co mi to bo nie rozumiem? Moze podroz dookola swiata zeby sobie popatrzec jak npce w innych krajach zyja albo poogladac sobie zwierzatka i przyrode i co potem?
  • 4
@guguszp oczywiście że pieniądze szczęścia nie dają.

Ale jednak miałbyś zapewnione dolne drabinki potrzeb maslowa. Ludzie widzieliby twój hajs i byliby przemili bo może coś im skapnie, już inne podejście. Normalny człowiek zaraz znalazłby jakąś zajawke próbując różnych aktywności.