Wpis z mikrobloga

@Waszkolega: No nic nie poprawiłeś (dla mnie nie musisz zresztą, bo ja pod chmurka i NIGDY u siebie nie wezmę - bo u nas miejsca tylko w "podpiwniczeniu" i zjazdy wcisnęli tak, że jak sypnie śnieg to ludzie szuflują zanim mogą się wyczołgać:) to zależy nie tylko od miasta - ale od "pazerności" dewelopera. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś było tak, że w ofercie fajna cena za metr mieszkania, ale