Wpis z mikrobloga

Siema! Wydawało mi się, że dużo już widziałem i nic mnie nie zaskoczy, a jednak... Problem jest taki: sadzonki papryk bardzo słabo rosną, i liście im żółkną. Nowe przez chwile są zielone i za parę dni już łapią żółty kolor. Wyczytałem że to może być niedobór azotu, ale... jeszcze nigdy w życiu nie nawoziłem tak małych sadzonek. Drugi trop jest dość dziwny, ale bardziej mnie przekonuje (chociaż też nigdy się z nim nie spotkałem wcześniej): zbyt duża ilość światła. Sadzonki stoją pod lampami, które, jak się okazało, świecą 15 godzin na dobę. Ten trop mnie przekonuje trochę bardziej, chociaż tak jak pisałem, nigdy się z tym nie spotkałem.
Biorę od uwagę obydwie możliwości, ale żeby nie przesadzić z nawożeniem, to zastosuje sprawdzony kiedyś humus, oczywiście odpowiednio rozcieńczony. Oświetlenie zmniejszam do 8 godzin na dobę i czekam. Jeszcze jakieś pomysły, żeby to odratować?
(sadzonki, chociaż moje, to z braku miejsca nie stoją u mnie, stąd nie miałem pełnej kontroli i dopiero teraz zobaczyłem co się dzieje).
Postaram się wrzucić zdjęcia w komentarzach (jeżeli się uda :/)

pozwolę sobie zawołać @gobi12 i @Niewiemja - nie wiem czy jeszcze tu "żyjecie", bo sam dawno nie byłem...

#ogrodnictwo #papryki #papryczki #ogrod #rosliny #domowyogrod #uprawiajzwykopem #warzywa #uprawa
  • 6
@chuckd: Powiem Ci, że mi to one wyglądają po prostu na przelane. Światło by w ten sposób nie zadziałało. Imo przelana/za ciężka ziemia, korzenie nie mają czym oddychać. Chociaż w sumie to sie łączy też z tym że nie mają jak pobierać składników ( ͡° ͜ʖ ͡°) Widać to też po "więdnięciu" liścieni
@Niewiemja @Logan00 Ziemia jest ta lekka, do wysiewu. Ona pewnie nie jest specjalnie bogata w skladniki, dlatego pomyslalem o humusie. Wymyslilem tez, zeby posypac na gore troche kompostu. Boje sie to przesadzac w takim stanie, bo sa bardzo male. Co gorsze, bede mogl po nie pojechac dopiero w niedziele - o ile jeszcze bedzie do czego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@chuckd: Przesadzaj jak najbardziej do zwykłej ziemi uniwersalnej z perlitem, na korzenie przesadzanie na takim etapie też dobrze podziała. Kompostu dla takich siewek bym nie dawał bo zawsze mogą być w nim jakieś szkodniki i w sumie kompost też jest dość ciężki dla takich małych roślin. Kompost dopiero przy wysadzaniu do gruntu podrośniętych. Widać że ta ziemia jest mocno napita i zbita a to musi oddychać. Nawóz na tym etapie też