Wpis z mikrobloga

@Mzyhh byłem w takiej sytuacji, jak szukałem pracy.
umówiłem sobie spotkania z 4 firmami - z 3 dostałem propozycję.
jedna firma odmówiła, ze względu na zbyt słaby język, ale zaprosili w przyszłości jeśli go polepsze.
Z 3 pozostałych wybrałem tą, która mi najbardziej odpowiadała i tak już jestem jakiś czas ( )

nie ma co się bać - najwyżej odmówią ( ͡º ͜ʖ͡º
@Mzyhh:
Po pierwsze - z doswiadczenia wiem ze z Hansem jest troche prosciej niz z polakami.
Kiedy moj niemiecki byl znacznie gorszy to mialem taki patent zeby mocno przejmowac inicjatywe. Rekrutacje wbrew pozorom wygladaja podobnie.
Zamiast czekac na pytania z ktorych polowy nie zrozumiesz, #!$%@? sie pare razy, a potem zestresujesz no i siema, to przygotuj sobie pare formulek ktore sa co rekrutacje i zarzuc nimi rekrutera ;p