Wpis z mikrobloga

Zniechęćcie mnie proszę do kupienia MX-5 ND RF. Dopadł mnie kryzys i w następnym roku planuję zakup drugiego auta do zabawy późnymi wieczorami i na weekendach. Nie jestem pewien czy to dobry wybór, a to auto wydaje się zbyt piękne aby było prawdziwe.

Marzył mi się 981 S - niestety, ceny 200k+ za sensowne egzemplarze mnie dobijają. Zacząłem więc szukać alternatywy. Zobaczyłem filmik z nową miatą 2.0 z fab9 crackle pop, popsuło mi się coś w głowie i teraz nie śpię po nocach, tylko myślę o tym aucie i modach. I tak od dwóch tygodni (°°

Zalety:
+ 184 KM to niewiele, ale można(podobno) łatwo dorzucić turbo
+ wygląda dobrze i to w każdym kolorze
+ bezpieczniejsze niż poprzednie modele
+ niska cena(180k za nówkę? 90k za używkę? Yes please )
+ ekonomiczne
+ zgaduję, że można je umyć ONRem w 20 minut, mniej czasu myjesz, więcej czasu jeździsz ((oo))
+ dużo modów
+ łatwy dostęp do informacji ze względu na rzesze fanów

Wady
- małe, śmiesznie wygląda przy SUVach

Na papierze to idealne drugie auto, czy są jakieś problemy o których nie wiem? Koszty napraw? Psuje sie?

Czy za 100-150k można kupić coś fajniejszego do dynamicznej jazdy i zabawy? Niekoniecznie cabrio.

#mx5 #miata #samochody #auto
  • 17
@Zgrywajac_twardziela: @szermierczyk Popieram, NDRF brakuje tego, co najlepsze w miacie. Szmaty nad głową (a dokładniej za zagłówkami) gdyż topdown to życie :D Sam posiadam sporo starszą NBFL i pomimo 110 koni zawsze daje mi banana na twarzy.
A co do pogody na topdown - każda jest dobra na jazdę bez dachu... tylko czasami trzeba włączyć ciepły nawiew, a czasem tylko szybciej jechać :D
Kupuj miatkę ze szmatą, nie pożałujesz
@szermierczyk bierz miate i się nie zastanawiaj.
Sam mam NB jako 2-3 auto i nie sprzedam jej chyba nigdy.
Dwóch znajomych ma NDki, jeden ze szmatą, drugi RF i kiedyś bym powiedział żeby brać RF. Ale odkąd drugi kumpel kupił szmate i okazało się że w niej jest też całkiem cicho i według mnie lepiej wygląda to wolabym chyba szmate.

Co do odczuć z jazdy, to nie wiem czy znajdziesz cokolwiek lepszego
@szermierczyk: ja po prostu fizycznie jestem za duży. Ale do 981 też nie wszedłem, tylko się wkurzyłem na sprzedawcę w salonie, który mówił, że "da pan radę. Ja jestem podobnego wzrostu i normalnie przeparkowuję te samochody tu na placu". Ale wracając do tematu to może Abarth 124? Mam dwa w okolicy i brzmią tak dobrze, że Mazdy bym nie chciał.
@szermierczyk: Najpierw sprawdz czy sie mieścisz do tej mazdy ;)

Mx5 to bardzo fajny samochód. Jezdzilem nim tylko w jeden weekend ale bardzo bardzo mi sie spodobał. Niestety jestem za duzy do niej :(

Jak chcesz jakiegos fun cara to mozesz sie rozejrzeć za obecna generacja hot hatchy albo mustangiem. Używki powinny byc do dorwania.
@cwlmod mustanga bym sobie darował.
chyba, że tylko i wyłącznie do chill cruisingu.
Przy ostrzejszej jeździe, zwłaszcza V8 trzeba cholernie uważać bo to auto to niezły tapczan i jest meganieprzewidywalne. łatwo się #!$%@? zwłaszcza na mokrym.
@jedmar: No tak. To zależy czy wolisz bawić się w szybką jazdę po zakrętach czy bawić normalną jazdą z v8 pod maską i okazajonalnymi slajdami. Zawsze masz jeszcze opcję w postaci hot hatchy