Wpis z mikrobloga

Tak słucham wywiadu Ferrariego ze starym Muranem i póki co takie wnioski:

- Po śmierci Mateusza niemal każdy chciał orżnąć Jacka na pieniądze
- Pracownica pogotowia, która była na interwencji w mieszkaniu Mateusza i od której wyszła pierwsza informacja o jego śmierci, specjalnie wymyśliła taką "fałszywkę", żeby zemścić się na starym Muranie za to, że ten na miejscu ją uraził.
- Mateusz, już zza światów, dał cynk Jackowi, żeby poszedł do lekarza i załatwił temat z ręką. Okazało się, że była błędna diagnoza i Jaca za każdym razem wchodził do walk bez więzadła.
- Gdyby nie to, to Jacek #!$%@?łby każdego.

#famemma
  • 6