#gdynia #gdansk #sopot #trojmiasto Siemano, szukam przecudnej urody małolatki 18-20 (żadnej patoli, alkoholiczki, i osiedlowej larwy ćpającej twarde), która wybrałaby się ze mna na basen w godzinach porannych, a potem zarzuciła heroiczną dawkę grzybów i pieprzyła niczym młody kociak gdzieś pośrodku lasu. Niweluję sobie braki z dzieciństwa, a to jeden z nich. Jeśli mógłbym do tego mieć jeszcze niewielką fanaberię, to najlepiej bez jakiegoś żelastwa na buzi i uszy najlepiej też niekarbowane. Elo
@TrzyGwiazdkiNaPagonie: tu jakas afera byla z tym slonikiem różowym, dokladnie nie pamietam, ale to raczej nie moj - ze tak brzydko powiem - target. Nie wiem co nim jest, ale intuicyjnie wiem co nie jest nim na pewno
@extraordinary_seaman: Ja po 10g myślałem, że sie posrałem w majty. Po dłuższej chwili zebrałem się na odwagę, żeby sięgnąć ręką do dupy, a to tylko pot był. Polecam serdecznie heroiczne dawki grzybów.
@srogi_grzyb: chlopie, to na pusty brzuszek trzeba, szybszy load, glebsze i dluzsze przezycie, i brak ryzyka smug na gaciach. Niby srogi a podstaw nie zna ;)) ja jakis rok temu zarzucilem 11.4, ale pomimo tego, ze bylo cholernie gleboko, czulem ze moglem jeszcze. Goldenticzersy nie umywaja sie do naszych łysiczek niestety, ale ja potracilem te kontakty z lesnymi ludzmi, albo ich pozabieralo juz po kolei. Niestety to nie wyscigi :)
@srogi_grzyb: jak masz pusty brzuszek nie masz prawa sie zesrac. Taki zwiazek. Ale to wszystko juz niewazne, dramatyczny apel przeszedł prawie bez echa, ktos sie zesral, ktos sie usmial, plusem jest zawsze caly tor o poranku tylko dla mnie tak jak lubie, i żeberka z Witawy na samotne sniadanko przy porzuconym kebsie na Witominie :)
@srogi_grzyb: nie nie, stary, ja nie o Tobie, tych pare glosow nieprzychylnych mojemu smialemu projektowi nazywam zesraniem sie, no ale to juz nie moja brocha. To juz przeszlosc, a my nie patrzymy w przeszlosc, bo zycie nam sie skonczy szybciej niz nam sie wydawalo. Szkoda by bylo
Siemano, szukam przecudnej urody małolatki 18-20 (żadnej patoli, alkoholiczki, i osiedlowej larwy ćpającej twarde), która wybrałaby się ze mna na basen w godzinach porannych, a potem zarzuciła heroiczną dawkę grzybów i pieprzyła niczym młody kociak gdzieś pośrodku lasu. Niweluję sobie braki z dzieciństwa, a to jeden z nich. Jeśli mógłbym do tego mieć jeszcze niewielką fanaberię, to najlepiej bez jakiegoś żelastwa na buzi i uszy najlepiej też niekarbowane. Elo
Nie wiem co nim jest, ale intuicyjnie wiem co nie jest nim na pewno
@extraordinary_seaman: Nie widzę związku z tym, co napisałem.