Wpis z mikrobloga

Śmiech mnie bierze jak oglądam te wysrywy detajlerów którzy udowadniają, że nawet umycie szyb w aucie to jakaś tajemna sztuka.

Powłoka ceramiczna za 4-8k. Żywotność 5 lat. Tak po pół roku jak, by nic nie było. Raz w roku konieczne odnowienie zabiegu. Czyli położenie nowe warstwy $.

Folie koloryzujące. Super do czasu jak trzeba zdjąć i wyjdzie jak pocięty jest lakier i ile ubytków bezbarwnego zrobiła przy zdejmowaniu. Przy okazji zakładania w wielu miejscach lakier zostanie przegrzany opalarką co uszkodzi jego strukturę.

Folie bezbarwne. Droższe niż lakierowanie, chroni tylko przed rysami. Mała wgniotka sorki. Folia do zdjęcia i znów zakladaj $$$. Do tego wszystkie bolączki ww.

Mycie detaligowe. Trzymajcie mnie. Gąbka szampon samochodowy i szlauch.

Najlepsze co można zrobić autu to jak zachodzi potrzeba to lekka polerka i aplikacja wosku raz na pół roku. Cała reszta to wyciąganie od frajerów kasy jak dziadków na magiczne garnki. Pranie wnętrza polecam samemu na wypożyczonym odkurzaczu i delikatnej szoteczce na wkretarce. Koszt max 250zł z chemią.

Bubsy3D - Śmiech mnie bierze jak oglądam te wysrywy detajlerów  którzy udowadniają, ż...

źródło: temp_file.png3014154593509995097

Pobierz
  • 109
@Bubsy3D: Trzeba zrobić krok w tył i zaśmiać się nad kultem samochodu jaki panuje w tym kraju. Nie ważne czy to #!$%@? audi czy jakaś chabeta ze średniej półki. Głaskanie, całowanie codzienne oglądanie i dotykanie. 90% tematów rozmów z taką osoba absorbuje to jaki ten samochodzik jest fajny. Detailing, sprzątanie. kupowanie szrotów do bagażnika aby leżały i zbierały miejsce. Takiego czczenia samochodziku nawet nie ma w krajach 4 świata gdzie auto
@Canova: zapomniałeś o braniu kredytu na drogie auto nie mając własnego m2.

Cała reszta to wyciąganie od frajerów kasy jak dziadków na magiczne garnki.


@Bubsy3D: ostatnimi czasy zauważyłem masę takich rzeczy, które są wciskane ludziom. W sensie my się śmiejemy z garnków które wciskali naszym dziadkom ale nam są wciskane rzeczy dokładnie w ten sam sposób. Rób XYZ bo inaczej nie będziesz zdrowy, rób ZYX żeby być bardziej wydajny. Ostatnio
@Bubsy3D: Ja myje srodek raz na kwartał, fotele piore jak są brudne, auto myje raz w miesiacu bo wiecej stoi niż jezdzi, jak mi sie chce to nawoskuje twardym woskiem i mam jakiś efekt na 2-4msc. Detailing to może fajny jak ktoś mieszka w miescie nie widzi fabryk, kamieniołomów, domków jednorodzinnnych opalanych co, kotów, psów, kun no i oczywiscie garażowane. w każdym innym miejscu to strata kasy na środki a auto
zaśmiać się nad kultem samochodu jaki panuje w tym kraju


@Canova: a tam #!$%@?. Dokładnie to samo mogę napisać o dowolnej innej dziedzinie życia czy zainteresowaniach i w dalszym ciągu będzie pasowało. Nieważne, czy mówimy o samochodach, motocyklach, rowerach, sprzęcie komputerowym, uprawianiu jakiegoś sportu, oglądaniu seriali/filmów, graniu w gry, modzie, uprawianiu roślinek, hodowaniu jedwabników - no dowolnym hobby, fanatyzm wszędzie wygląda tak samo. Leciutko uogólniając Twoją wypowiedź:

Nie ważne czy to
@Bubsy3D: przecież samo lakierowanie zderzaka w 20 letnim paseratti (zwłaszcza po kontakcie z pedalarzem) to koszto15 tysięcy złotych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡º ͜ʖ͡º)
@Bubsy3D: pełna zgoda. Nikt nie mówi że ceramikę serwisuje się produktami które same mają trwałość zbliżoną do częstotliwości serwisów :D i że ściąga się ją prawidłowo dwuetapową korektą.

Wosk + lekka polerka 2x do roku :) samo woskowanie można sobie jak terapię aplikować znacznie częściej i nie, nie trzeba za każdym razem jechać auta cleanerem.

Mycia detailngowego i prawidłowego prewashu będę bronił jak dziewictwa córek :)