Wpis z mikrobloga

@vladowme nie, do angielskiego biorę brytola (bo mi się akurat ten akcent najbardziej podoba), do hiszpańskiego natywnego Hiszpana, żadnego Meksykana czy innego Wenezuelczyka.

A już na pewno nie kogoś, kto opanował (nawet jeżeli całkiem przyzwoicie) język, którego chcę się nauczyć pomimo tego, że jego ojczysty jest inny.