Aktywne Wpisy
PeterGosling +222
Naturalny następca Lost i Dark. Rozdzielenie to totalny majstersztyk jak na razie.
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
Zwierz33 +6
Jestem załamany tymi Polskimi kobietami. Dramat, nie da się nikogo normalnego poznać do trwałego i szczęśliwego związku.
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
Założyłem konto na fb dating, jest lepszy niż jakieś badoo gdzie pełno botów, starych kont i za wszystko trzeba płacić. Sympatia może i była dobra ale kiedyś, obecnie to dinozaur jak nasza-klasa swego czasu. Tu przynajmniej płacić nie trzeba bo człowiek jest produktem. Chyba każdy wie na czym zarabia fb. Przewaga to to że, dostaje
Pół roku i wedle danej sobie lata temu obietnicy, znikam. Scenariusz ten ma w tej chwili 80% prawdopodobieństwa spełnienia. Zależy od ostetecznych diagnoz.. Ta gra już 6 lat temu nie miała najmniejszego sensu ale skąd miałem o tym wiedzieć. Los zwyczajnie pokazał mi, że nie ma już mi nic do zaoferowania. Zabiera mi za to ostatnie osoby z rodziny, które pozostały. Te pół roku to nie jest dużo, nie jest też mało.
Za jakiś czas kończę pracę i uruchamiam cały swój zgromadzony kapitał na rozrywkę na najwyższym poziomie. Dam sobie tym samym namiastkę tego, co miałem kiedyś. Dawno nie było mnie w wielu pięknych miejscach na świecie, dawno się dobrze nie zabawiłem, trzeba będzie to naprawić. Póki co tłumię ból psychiczny pracą po kilkanaście godzin dziennie. Średnio to wychodzi.
Całe te 6 lat to była walka z losem, walka z samym sobą, walka ze światem. Ostatecznie ją wygrałem, osiągnąłem tyle ile było to możliwe, wyrwałem od świata tyle ile można było. I było za dobrze, powoli zaczęło się układać w jakąś spójną całość, dlatego otrzymałem ostateczny cios od losu, tak na dobicie. Ja nie mogę być szczęśliwy, mam cierpieć i znosić. Nie powiem więc ostatecznie, że przegrałem, nie, ja wygrałem. Wygrałem sam ze sobą i z wieloma przeciwnościami, tragediami. Ostetecznie z tej wygranej nic nie wynika, dalsza walka również nie miałaby najmniejszego sensu. Życie zagrało ze mną nieczysto, a nieczystej gry nie znoszę. Tak grać nie będę i wywrócę stół za te kilka miesięcy.
Powiem wam jedno, większośc z nas skończy wcześniej czy też później jak śp. @Debil_Lesny, czy dziesiątki innych poległych kolegów z tagu, których nie będę teraz wymieniał. Nie łudźcie się, że będzie inaczej. Ja od zawsze w życiu patrzyłem na opłacalność. Jeśli coś jest opłacalne robię to, jeśli nie, to niech idzie w cholerę. Mam swoją godność i nie pozwolę zadawać sobie kolejnych ciosów przez wstrętny, nieczysto grający los. Trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny.
(all this in video game)
#przegryw
(╯︵╰,)