Wpis z mikrobloga

nawet Łysy dał się nabrać na te wycieczki Polaków do Siem Reab xD Już mu się oczy świeciły dolkami, że to taka żyła złota i się przeniesie z tego zadupia. Problem jest taki, że obaj leserzy mają po pierwsze za małe kanały, a po drugie tylko do polskiej widowni. I oczywiście w taki biznes to trzeba się zaangażować, zainwestować trochę czasu w reklamę. Tharong zamiast siedzieć na dupie i karmić próchnicę to mogłaby na grupkach w internecie wyłapywć turystów, ale to za dużo roboty xD Oni naprawdę myślą, że klient to sam przyjdzie i jeszcze zabuli więcej, bo to wielka gwiazda jutuba. A nawet jak to jest widz Klapkersa to pomyślmy logicznie: lecisz tyle kilometrów, bulisz grubą kasę na bilety i taka osoba ma spać na obrzeżach bez żadnych atrakcji i przewodników z krwi i kości skoro za taką samą lub niewiele wiekszą cene ma to wszystko na wyciągnięcie ręki? Ja osobiście oczekiwałbym od takich ludzi jak Frejer, że będzie dobrze zorientowany i będzie niejako pomocą, żeby nie przepłacić tuktuka i na street foodzie. Tylko taki Gapcio może pokrzyczeć BABABA okun, a i tak go policzą jak naiwnego białasa xD
#raportzpanstwasrodka
źródło: temp_file.png1400137917194408853
  • 7
@mexicofan żaden biznes im nie wychodzi bo oni za duża filozofuja przed kamera a mało roboty mają w rękach - zawsze jest MY - pamiętam załadowany tuktuk na otwarcie resto w Sikanovile - rower, sreje i dzun rozładowują a on siedzi i kręci "kontent" - rozładowujemy tuktuka.
O dziwo, Krzychu Pizza dalej w stolicy a nasze gwiazdy gdzieś rozsiane po Kambo i co chwilę projekty i biznesy - Adam już kebabownie otwiera
@mexicofan: mieszkając w siem riep myślę że
Polacy którzy do niego jadą zostawaliby na dłużej, a tak często przyjeżdzają zjeść i się zawijają, bo nie chcą siedzieć na zadupiu. Podobno mieszka tam dość dużo rodaków, wiec przeniesienie shophausu do centrum jest dobrym pomysłem. Krzychu pizza dobrze sobie radzi, ale on potrafi gotować i nie boi się pracy.