Wpis z mikrobloga

Jakie perfumy to waszym zdaniem taki perfekcyjny „wiosenniaczek”? Wiecie o co mi chodzi - temp. 10-20 stopni, trochę słoneczka, wszyscy budzą się do życia, geje tańczą poloneza.

Dla mnie albo Amouage Reflection albo klasyczny Terre d’Hermes.

Edit.
Muszę wypróbować tą nową wersję Hermesika, tj. Eau Givree, ale ktoś kiedyś pisał, że to bardziej letniaczek niż „wiosenniaczek”?

#perfumy
  • 10