Wpis z mikrobloga

@isolated211: W sumie nic takiego. Jeszcze za czasów mocarza, ale nie wiem czy to był mocarz po prostu jakiś kanabinoid z neta. Po prostu zapaliłem i miałem strasznie #!$%@? na sercu i z oddychaniem problemy ale jakoś siłą umysłu dodawałem sobie otuchy i się uspokajałem bo stwierdziłem że jak umrę to i tak nie ma co się tym przejmować, bo już nic nie poradzę. Po jakimś czasie "atak" puścił i doszedłem
@isolated211: Jeszcze raz po Ketaminie, którą zmieszałem z alko xD i to już nie był pierwszy raz jak tak robiłem. I w sumie nie wiem ale po prostu myślałem że zejdę i musiałem ravować bo czułem że jak się zatrzymam to konic. Ale to mogła być zwykła schiza... Ale też miałem i mam dużą tolerkę na alko.
@spadzwiezy: Przybliżę moją akcje( ͡ ͜ʖ ͡)

Więc tak byłem w ciągu od 3 dni na fecie nie wiem ile wleciało nigdy tak naprawdę nie patrzałem na to zawsze liczyło się żeby nie było mało zawsze lubiłem stan w którym naprawdę sponiewiera jak sz#at#
Pozwalam sobie na to bo wiem że organizm mam naprawdę silny na leki/narko itd jak to powiedział mój doktor kiedyś przed pierwszą
@spadzwiezy: zdarzyły się też takie akcje że ledwo się buty zakładało obraz rozmazany,miękkie nogi,ciężki oddech,ból głowy raz nawet w ciągu po wysikaniu się nagłe uczucie jakby się znów pełen pęcherz miało a zamiast moczu paćka jakby białko czy glukoza bo wiem że takie są sytuację z różnymi chorobami nerek dodam że nie piję alkoholu ale jestem uzależniony od energetyków od jakiś 6-7 lat pijąc często nawet 4-5L tego
@isolated211: Ciekawe, no właśnie maratony na fecie ciężkie, bo strasznie odwadnia, a ja jeszcze lubię wypić. Ogólnie chyba 2g nie mogło być bo to już zgon, chyba że to nie był jakiś dobry temat, a ty miałeś tolerę i mocny organizm jak mówsz. No z narkozą to samo miałem raz, a innym razem się obudziłem na stole operacyjnym ale poszedłem spać dalej bo to gruba operacja była xD. Ja teraz z
@spadzwiezy: tolereka i organizm łykac jak śmietnik nie patrząc co i w jakich dawkach nie patrząc na ryzyko że w każdej chwili ten "silny organizm" może zrobić STOP od urodzenia tylko same szpitale,leki na koncie mam już 5 operacji,26 razy zapalenie płuc i oskrzeli,62% poparzeń ciała w stopniu IIB,jedno prawie wykrwawienie się i masę innych rzeczy i organizm się zahartował na lata;)
@adik3x: heh widzisz różni są ludzie jeden może szanować życie i nie chcieć się przekręcić drugi może marzyć tylko o tym by się przekręcić;) A jeszcze trzeci ma odwagę by się przekręcić( ͡° ͜ʖ ͡°)
@isolated211 raz podczas już zjazdu wypiłem sobie mocna kawę bo myślałem ze będzie git a dostałem palpitacji serca przy jednoczesnym bardzo szybkim biciu i czułem ból, również miałem mega dusznościc to wszystko trwało z 30 minut do godziny, widziałem smierć w oczach, na szczęście przeleżałem to i przeszło i wtedy nigdy więcej kawy nie ruszyłem po dragach xd
@pat37: nie lubię kawy tylko energetyki i nie miałem sytuacji że serducho prawie wystrzeliło jedyne co mam codziennie od 4 lat to drżenie rąk w różnym stopniu nasilenia+czasem nóg i rzadko kiedy całego ciała takie niezbyt mocne.
Codziennie po obudzeniu się piję 500ml/1L bo ręce tak latają że jakbyś poszedł się wysikać to i zwalił byś przy okazji XD i tak codziennie chociaż minimum 1,5L/2L
@isolated211: Każdy umiera od tego w co wierzy. Masz spore doświadczenie szpitalne xD. Pewnie jesteś już stary dziad :p. 26 razy zapalenie płuc to od czego? Mój znajomy się przekręcił, a cały poprzedni dzien spedzilem z nim. po prostu się nie obudzil i ja go znalazlem. Przez to mialem zabrzenia lękowe z tym zwiazane, balem sie zasnac, bo balem sie, ze tak samo jak on, juz sie nie obudze. No i
@spadzwiezy: haha stary dziad tego dziada to ja z takim trybem życia nie doczekam hah młody pewnie z 10/20 lat starszy jesteś;)
Od czego tak o łapało mnie przez co mam stwierdzoną słabą wydolność ale to nic przy akcji z wykrwawieniem przez naszą piękną służbę zdrowia która czasem też chyba na towarze lata