Wpis z mikrobloga

jak rozumiecie ten zapis?

„Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego,


czy widząc samochód 30 metrów za mną mogę zmienić pas, czy muszę się najpierw upewnić, że nie jedzie 120km/h w miejscu gdzie można jechać 50?

#motoryzacja #samochody #prawojazdy
  • 9
@pokpok: No zasada ograniczonego zaufania. Mówi to co mówi, nie ma drugiego dna -- masz pełne prawo oczekiwać, że uczestnik ruchu drogowego będzie się stosował do przepisów (zasada zaufania) -- nie ruszy nagle jak stoi na czerwonym, nie wyjedzie Ci na czołówkę na podwójnej ciągłej, ustąpi pierwszeństwa jak wyjeżdża z podporządkowanej. Słowem -- jeśli ktoś coś odwali a wcześniej nie dawał żadnych oznak, że to zrobi -- to nie jest Twoją
czy widząc samochód 30 metrów za mną mogę zmienić pas, czy muszę się najpierw upewnić, że nie jedzie 120km/h


@pokpok:

120 km/h = 33 m/s
wyprzedzi cie zanim skonczysz patrzec w lusterko takze nawet nie byl bys w stanie wymusic cokolwiek na nim
@WykopanyDzon: no, no... ale wyliczenia... a jak ja jadę 50 km/h, mój czas reakcji to 0,3 sekundy, skręcę kierownicę tak żeby zmienić kierunek jazdy o 5 stopni, to ile czasu zajmie wjechanie na sąsiedni pas całą szerokością przeciętnego sedana?
@pokpok:
no a na jakiej podstawie oceniasz ze pas na ktory chcesz wjechac jest wolny? ja nawet w bok patrze bo mam wysokie auto i moge czegos z boku nie zauwazyc.
tak luzno sprawdzajac ze stoperem to zebranie danych na podstawie ktorych podejme decyzje zmiany pasa mi zabiera jakies 3s.