Wpis z mikrobloga

Wy się śmiejecie, a zachód po ponad roku wspólnym wysiłkiem nie może wciąż wspomóc Ukrainę by zniwelować przewagę artyleryjską Rosjan, ba choć się zrównać. Czołgi na Ukrainie nie walczą z czołgami. Zdaje się że nie było żadnej wielkiej bitwy pancernej. Czołgi robią jako działa szturmowe, jak artyleria. A tu nie potrzeba Abrmasa czy innego Leoparda. Cel jest wielkości lasku albo zabudowy. Także do #!$%@? się z drzewami T-55 sprawdzi się.
@N331: Gówno. Bitwy pancerne były nie raz, nie dwa. Są w dalszym ciągu, a do ofensywy i przełamywania nie ma nic lepszego niż czołgi. Jakim ponad roku? Sprawa zachodnich czołgów była pierwszy raz dyskutowana w listopadzie. A od stycznia dopiero poleciały treningi które powoli się kończą XD. Z obsługi Javelina to można nauczyć się z YT, niestety z czołgami jest trochę inaczej i wymagają czasu, dodatkowo ten trening obejmuje minimum 60k
@N331: tak sprawdzi się wyśmienicie - ale tylko przy założeniu, że wróg nie zaatakuje, a front będzie przesuwał się na podstawie jedynie mięsnych szturmów. Jak T-55 sobie poradzi w starciu, gdzie się broni = patrz Desert Storm. Tam Bradleye i Abramsy atakowały pozycje bronione właśnie przez T-55. Bradleye masakrowały T-54/T-55. Same Bradleye, nawet bez czołgów.
Wy się śmiejecie, a zachód po ponad roku wspólnym wysiłkiem nie może wciąż wspomóc Ukrainę by zniwelować przewagę artyleryjską Rosjan, ba choć się zrównać. Czołgi na Ukrainie nie walczą z czołgami. Zdaje się że nie było żadnej wielkiej bitwy pancernej. Czołgi robią jako działa szturmowe, jak artyleria. A tu nie potrzeba Abrmasa czy innego Leoparda. Cel jest wielkości lasku albo zabudowy. Także do #!$%@? się z drzewami T-55 sprawdzi się.


@N331:
T-54, to będzie game changer tego konfliktu


@Kempes: Się zdziwisz.
Mały - trudno trafić taki cel. Stal... no cóż z czasów stalinizmu, o ile nie była z Polski, to taki podkalibrowy ze zubożonego uranu przeleci jak przez masło, załoga co najwyżej poczuje przeciąg i nawet akcji nie przerwą, wręcz dostaną wiatru w skrzydła do dalszej walki. roSSjanie to genialni stratedzy, a tu jakiś Wykopek, co jeszcze wczoraj nie widział co oznacza
przypuszczam, że może to być związane z tym, że Zachód chyba nie miał w planie prowadzić wojny z Rosją


@JPRW: a planował, że w razie W puści przemysł zbrojeniowe na pełne obroty. Ale Rosja mówi sprawdzam, to decyzja w wielu krajach utkwiła w politycznej biurokracji. A to już uruchamiać? A może nie będzie trzeba? Kto za to zapłaci? A kto wygasi produkcje... Najlepszy przykład to Niemcy. Rekordy budżet ogłoszony wiele miesięcy
@N331: Nie ma żadnego szczytu. O szczycie piszę tylko jeden OSINTOwiec który nie ma pojęcia o czym gada. Wysyłane jest tyle ile potrzeba na ten moment. Rezerwy NATO są parokrotnie większe.
o ile zachód ma rezerwy czołgów, więc nie musi ich odejmować od stanu własnej armii, to z systemami artyleryjskimi już tak nie jest. Mija i jedynie co osiągnięto to praca w większym wymiarze godzin to przyśpieszy produkcje. A z amunicją to jest kompromitacja, bo okazuje się, że w razie wojny to prawie cała Europa wspólnym wysiłkiem nie jest w stanie dostarczyć pocisków w ilościach wojennych. Ba, nikt nie przewidział, że arteria w
@Vixay: Weźmy przykład polski. Leopardy 2, Kraby, różne Rosomaki, F-16 i Migi mamy na styk. To znaczy, że jak jeden pojazd się popsuje, ma remont albo zostanie wysłany na Ukrainę, to załoga zostaje bez sprzętu. Teraz Niemcy, Puma wciąż nie gotowa, nie jest w stanie zastąpić Maruderów by te można wysłać na Ukrainne. Wielka Brytania to samo, Ajax zaliczył ogromną obsuwę i dopiero wchodzi do masowej produkcji. Challenger 3? Wiecznie przekładany,
Zdaje się że nie było żadnej wielkiej bitwy pancernej


@N331: 1 marca pod Wuhledarem miała miejsce największa bitwa pancerna od 100 lat, gdzie ruskie stracili 100 pojazdów pancernych w jeden dzień. Ukraina zrobiła im tam pogrom i dlatego teraz wyciągają najnowszej klasy T-55, które wyniosą bolszewików na wyżyny w działaniach ofensywnych.
Jest mnóstwo przykładów z II wojny światowej, gdzie przestarzałe Francuskie czołgi w rzekach Niemców w pewnych sytuacjach się sprawdzały w 44 i 45.


@N331: Podaj te przykłady, bo wg mnie francuskie czołgi w tym okresie wojny nie były już używane jako wozy bojowe, ale albo przerabiano je na podwozia do dział samobieżnych, ciągniki artyleryjskie czy pojazdy amunicyjne, albo były używane do szkolenia załóg albo były przydzielane siłom policyjnym.
@Kempes

Druga armia świata wyciąga ze swoich magazynów T-54, to będzie game changer tego konfliktu XD


Ja to bym jednak trochę ograniczył tą ignorancję na twoim miejscu. Z tego co mówi lolski czy gen. Skrzypczak to ruskie wyciągają złom ale Zachód (nie licząc USA) już nie ma co wyciągać. Ukraina ma szansę zrobić jedną ofensywę tym co dostanie i na tym koniec, więcej dostaw czołgów nie będzie.
@N331: „Czołgi robią jako działa szturmowe, jak artyleria. A tu nie potrzeba Abrmasa czy innego Leoparda. Cel jest wielkości lasku albo zabudowy. Także do #!$%@? się z drzewami T-55 sprawdzi się” gdzie Ty się artyleryjskiego rzemiosła uczyłeś ? W moskwie ?
@Kempes: poczekamy zobaczymy, żeby nie było jak do tej pory że skończy się na hura wpisach na wykopie a za pół roku dalej będą walki o bahmut albo i nie bo bahmut już okrążony i Rosja ie nawet go nie szturmują tylko idą dalej
@Julius_90: poczytaj i posłuchaj ekspertów. Na Ukrainie za większość strat po obu stronach odpowiada artyleria, nie tylko w niszczeniu piechoty również pojazdów. Miny również odgrywają dużą rolę. Czołgi strzelają do siebie rzadko.
@N331: Częściowo się z tobą zgodzę. Jakiś czołg zawsze będzie lepszy niż brak czołgu, ale wyciąganie T-55 zmagazynów pokazuje też w jak głębokiej dupie sprzętowo jest teraz Rosja.