Wpis z mikrobloga

Zarabiam 6400 brutto, według danych statystycznych połowa kraju zazdrości mi wypłaty, a przecież to jest gówno nie pieniądze. Stać mnie na wynajęcie jakiegoś syfu 20m2 i życie od pierwszego do pierwszego

A co z tymi co zarabiają 3500? Sam nie wiem jak żyć, a co mają myśleć ci za minimalną? #!$%@? rzeczywistość
#zarobki
  • 122
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Panas: ten kraj to porażka, a rządzący w #!$%@? lecą
Ja zarabiam 13k i czasem premia w leci czy to kwartalna czy uznaniowa to i tak zostaje jakieś 6k po odliczeniu a żeby uzbierać to #!$%@? uzbieram bo chaty nie kupie i auta ktore chce też nie
  • Odpowiedz
@Massiv: No i właśnie tutaj odkrywamy nowe dno jak w USA. Wiele osób nie dowierza, że praca nie musi równać się dach nad głową. Otóż tak - zbliżają się czasy, że można będzie pracować i nie wyrobić normy na swój kwadrat.
  • Odpowiedz
@Panas: A próbowała zliczyć, na co Ci najwięcej idzie i zoptymalizować koszty? Miałem to samo przy wypłacie 3200 i jak się okazało, najwięcej #!$%@? na jakieś drobne przyjemności (tu chipsy, cola, piwko etc). Po optymalizacji jednak udało się duuużo wyjść finansowo. Przy Twojej kwocie to jedynie #!$%@? zarządzanie finansami.
  • Odpowiedz
@Panas: formalnie jestem bezdomny ale jakiś tam dach nad głową mam, choć przyszłość też niepewna. Nie powiem, że nie siada to na psychę jak patrzę na ceny nieruchomości...
  • Odpowiedz
@Panas: Zarabiasz 6 koła i żyjesz od pierwszego do pierwszego? To lepiej przyjrzyj się swoim wydatkom, bo powinieneś być w stanie spokojnie kilka stówek miesięcznie odkładać do poduszki finansowej.
  • Odpowiedz
@mat0707: To w jakim wieku poszedłeś pracować i ile zarabiałeś żeby mieć 170k na mieszkanie i 60k na samochód w wieku 24 lat? :O
  • Odpowiedz
Punkt patrzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. Moja kuzynka dostała mieszkanie od rodziców męża. Tzn. Są małżeństwem i dostali mieszkanie- malutkie, ale na własność z aktem notarialnym. Zero kredytu mieszkaniowego- tylko opłaty woda, gaz i prąd. Nie płaca czynszu, bo mieszkańcy sami sobie sprzątają, tzw. Bezczynszowe. Wiec im starcza - to prawda, że nie jeżdżą na wakacje. Nie chodzą w ciuchach markowych. Natomiast ja wzięłam mieszkanie na kredyt w mieście dużym. Sam
  • Odpowiedz
@Panas: Tak ostatnio z moja kobieta sie zastnawialismy jak mozna zyc za 5-6k netto w tym kraju? przeciez to jest prog ubustwa. Jak chcesz kupic sobie jakis samochod i nie żreć najtanszego gowna z biedronki, to jest to niewykonalne.
  • Odpowiedz
@rav3k pracowałem już też trochę w czasie szkoły. Czyli 4 technikum i w sumie od tego momentu udało mi się tyle zaoszczędzić. Warto zwrócić uwagę że nie żyłem jak dziad. Bo 2x na wakacjach za granicą byłem i ogólnie tak w miarę trzymam poziom życia. Dobre gospodarowanie kasa i do tego trochę szczęścia i końcowy efekt jest. Mieszkanie warto zwrócić uwagę jest też na kredyt 184k. Zarobki różnie zależy od czasu.
  • Odpowiedz
@wfm125m No jak po co do jeżdżenia xd . Jak kupiłem 6 letnia a4 to julki z liceum się tak cisły że głową mała. Później bawiłem się po studniówkach 18 itp
  • Odpowiedz