Wpis z mikrobloga

Siemanko Mireczki,

W jaki sposób walczyć z ubezpieczycielem o odszkodowanie? W tamtym roku zalało mi dom, ubezpieczyciel Compensa za zalanie parteru wyliczył 5K z hakiem (w tym meble i inne sprzęty). Po drodze samo osuszanie kosztowało ponad 7 500 tysiąca złotych. O każdą jedną rzecz muszę pisać pisma, odwołanie, pisma i jestem tym po prostu zmęczony. Mam do rozliczenia jeszcze 2 duże faktury. Wysłałem do nich fakturę z kosztorysem i z 22 tysięcy uznali mi 1000zł xD. Jak mam odpowiedzieć, że np koszty robocizny są przez nich kilkukrotnie zaniżane lub np. że by pomalować ścianę trzeba zdjąć cokoły. Albo by pomalować ścianę trzeba zdjąć grzejniki xDDDD.

Po pół roku wydałem na remont blisko 50K i odzyskałem 14. Mówiąc szczerze jestem tym załamany i chce mi się płakać.
#ubezpieczenia
  • 9
parter miałem zalany, bo developer popełnił błąd i nie zacisnął rury do wody (dosłownie).


@make_void: To dlaczego zgłaszałeś to z własnej polisy a nie OC dewelopera? oO

Nikt Tobie od tak nie pomoże, bez wglądu w dokumenty.
Najlepiej zacznij od podejścia do swojego agenta z wszystkimi dokumentami, czasami byle bzdura, byle błąd w zgłoszeniu powoduje że mają prawo do takiego kombinowania.

Dziwne bo dawno nie widziałem, żeby jakaś firma nie zapłaciła
serio zdejmujesz zawsze grzejniki do malowania?


@Redbulltabak: Jeśli się chce porządnie zrobić to pasuje zdjąć, a nie musi to być dramatycznie dużo roboty, zwłaszcza w porównaniu z oklejaniem grzejnika do malowania, jakimś cudowaniem potem małymi pędzlami, wałkami, żeby sięgnąć za grzejnik, a i efekt końcowy wygląda lepiej gdy ściana jest pomalowana cała.