Wpis z mikrobloga

@eisil: a ja mam wyj$%#ne w to, czy ktoś z dawnych "znajomych" mnie widzi i co może sobie o mnie pomyśleć, gdy mnie gdzieś spotka. Totalnie wywalone, w ogóle nie czuję potrzeby ukrywania faktu, że jestem przegrywem. Gdyby była taka opcja, to nawet kupiłbym sobie koszulkę z Pepe i przechadzał się w niej po wiosce do sklepu w ciepłe wiosenne dni. Niech sk*($#%yny wiedzą, że przegryw głowy w piasek chował nie