Aktywne Wpisy
stanley___ +73
Konfederusiusz +893
Czyli tak, pis-owcy ściągnęli jak zwykle Solidarność, która przez ostatnie 8 lat siedziała cicho i się nie odzywała, a głęboko w dupie miała rolników. Teraz ta pis-owska solidarność zjechała do Warszawy, żeby robić antyrządowe protesty kosztem rolników. Część rolników idzie z nimi ramię w ramię, gdyż myślą, że może tak coś więcej ugrają. Ta pis-owska Solidarność specjalnie wszczyna burdy z policją, żeby tylko robić propagandę kosztem rolników, a ci dali się wciągnąć
Ważę 91kg przy 186 cm wzrostu, body fat w okolicach 20% plus/minus (raczej plus, niż minus). Zaczynałem redukcję z wagi 109kg i prawie 30% bf.
Chcę zejść do wagi ok. 82 kg przy 10-12% body fatu.
Jem aktualnie ok. 1500-1800 kcal i makrosów nie liczę.
Wody piję dużo, koło 3-4 litrów dziennie.
Trenuję siłowo 2-3 razy w tygodniu i w zależności czy mi się chce czy nie to dodaję low intensity cardio (spacer na bieżni 5-6km/h przez pół godziny)
Niestety smart waga pokazuje mi, że tracę mięśnie i najpewniej ma to związek ze zbyt małą ilością białka dostarczaną w diecie. Kcal pewnie też ciut za mało, ale chcę dość agresywnie podziałać przez te kilka najbliższych miesięcy .
Żeby była jasność - nie zależy mi na budowaniu mięśni, procentowo w składzie ciała są ponad standardową normą. Chodzi mi jedynie o zastopowanie ich rozpadu przez deficyt kaloryczny i skupienie się na redukcji tłuszczu.
Wg źródeł powinienem jeść conajmniej 180g białka dziennie, ale to jest niewykonalne przy kaloryczności poniżej 2k.
Jakieś protipy?
Poniżej moja forma sprzed 4 lat z 8-10% BFu - niestety w covidzie się zalałem - ale nie piszcie hur dur 10% nieosiągalne ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#mirkokoksy #silownia #trening #dieta #zdrowie
Więc dokładając do tego aktywność, spokojnie mógłbym jeść jakieś 2600-2700 kcal i nadal być w deficycie
Odbiłem się do 92kg, potem przez 3 miesiące zapomniałem o diecie, ale ku mojemu zdziwieniu nie utyłem praktycznie nic.
Od marca wróciłem z myślą, że teraz ruszam z kopyta i już nie szedłem po nowy plan, tylko wrzuciłem dane w jakiś kalkulator i tyle
Why?
Z drugiej strony może już na tym etapie nie powinienem się tak przyklejać do kaloryki o ile ćwiczę regualrnie tylko właśnie pilnować białka? Sam nie wiem i liczyłem, że tu ktoś wspomoże słowem, a tymczasem wszystkich wykotrenerów i innych znawców wywiało
5 jajek, 500g kurczaka, kostka 250 g twarogu chudego i już mamy te 180g białka przy mniej niż 1110 kcal. Nie rozumiem trochę gdzie leży problem.