Aktywne Wpisy
bert74 +4
Witam, jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość.
Od pewnego czasu moim "guilty pleasure" stało się czytaniem postów spod tagów #przegryw #blackpill #redpill itp. Początkowo dlatego, że czułem pewnego rodzaju dumę, że osobiście udało mi się uniknąć tego losu. Pomagało mi to unaocznić drogę jaką przeszedłem, bo kiedyś byłem w podobnej sytuacji.
Jeszcze jako licealista nie miałem zbyt wielkiego powodzenia wśród dziewczyn. Miałem spore grono znajomych, ale raczej nie byłem postrzegany jako
Od pewnego czasu moim "guilty pleasure" stało się czytaniem postów spod tagów #przegryw #blackpill #redpill itp. Początkowo dlatego, że czułem pewnego rodzaju dumę, że osobiście udało mi się uniknąć tego losu. Pomagało mi to unaocznić drogę jaką przeszedłem, bo kiedyś byłem w podobnej sytuacji.
Jeszcze jako licealista nie miałem zbyt wielkiego powodzenia wśród dziewczyn. Miałem spore grono znajomych, ale raczej nie byłem postrzegany jako

adreno420 +115
Żeby RedBull nie robił dubletu to ktoś się musi w nich chyba #!$%@?ć na starcie bo nawet gdy mają problemy i to nie byle jakie problemy bo start z 15 miejsca w normalnych okolicznościach zakończyłby się gdzieś w okolicach 6 miejsca, pęknięta pół łoś, problemy ze skrzynią biegów, już w Bahrajnie Max płakał że mu biegi źle zrzuca a i tak chłop odjeżdża Alonso sekundę na okrążenie.
Gdyby Ferrari było normalnym zespołem to w takich sytuacjach wykorzystało by to ale nie bo mają za kierowcę Sainza który jest w #!$%@? wolniejszy od Szarla + dopiero co wyrzucili sabotażystę który zostawił im kukułcze jajo w postaci super bolida co przejedzie aż 84 metry zanim pożre opony
#f1