Wpis z mikrobloga

@Momento83: Mnie najbardziej zastanawia fenomen tego zjawiska jakim jest pojawianie się jakiś kont, które większość czasu są nieaktywne na tagu, w momencie kiedy ulubienica czy ulubieniec kibiców przegrywa.
Oczywiście w zawodach sportowych takie reakcje są najczęściej spotykane, ale nie jest to wyłącznie sport który dotknięty jest tym zjawiskiem.
Ja to widzę praktycznie wszędzie i na globalnych mediach społecznościowych. Dotyczy to filmów, seriali, muzyki, gier komputerowych, lista jest długa.
Oglądasz sobie serial
@temp01_01: fala hejtu, bo ktoś miał czelność skrytykować tragiczną grę we wczorajszym meczu - oglądałeś ty go w ogóle? xD Na live wyglądało jakby obsrała zbroję przed rybą i jej mowa ciała bardziej wskazywała na typowe psycha is sitting a nie kontuzje. A skoro było to drugie to może nie warto było w ogóle na ten mecz wychodzić i ryzykować pogłębienie urazu? Tak to nie dość, że zebrała sromotny #!$%@? to
@2-aminopirydyna: Po pierwsze nikt cię do tablicy nie wywoływał, ale widzę że jakoś osobiście czujesz się zaatakowany moim komentarzem. Interesujące. Po drugie nie odnoszę się do krytyki gry Igi tylko do komentarzy kompletnie nie związanych z jej grą jak: uroda, krytyka za wspieranie Ukrainy, wyzwiska w stronę Darii.
Pamiętam jak kiedyś było takie Q&A Igi i Darii na temat negatywnych komentarzy i jak sobie z tym radzić to właśnie Daria wspomniała
@temp01_01: zaatakowany to bez przesady, ale na nowy wykop to tak średnio mi się chce wchodzić, więc piszę tylko przy specjalnych okazjach ( ͡° ͜ʖ ͡°). A teraz do rzeczy: w tym sezonie Iga nie istnieje w meczach gdy ktoś się jej postawi. Porażki z Rybą i Krejcikovą pokazały, że przyciśnięta trochę nadal bardzo łatwo się zagotowuje. Przepraszam bardzo ale kogo to jest robota by ogarnąć takie
@2-aminopirydyna: Ja jestem jak najbardziej otwarty na krytykę gry Igi bo ona została totalnie złojona przez Rybakinę i tutaj nie ma co do tego wątpliwości. Kazaszka była pod całkowitą kontrolą, a Iga nie potrafiła przeczytać kierunku zagrywania jej piłek. Tam gdzie Iga spodziewała się piłki po lini Rybakina zagrywała wygrywającym crossem. Iga straciła również kompletnie pewność siebie przy swoim serwisie, który oprócz kilku piłek, był dla Rybakiny bardzo czytelny. Podsumowując, był
Kilka dni temu był ciekawy wywiad z Wiktorowskim, który na pytanie jaka jest największa słabość Igi odpowiedział, że Iga robić coś fizycznego co nie podoba się zespołowi, ale odmówił podawania więcej szczegółów. Później mieliśmy ten mecz ćwierćfinałowy z Rumunką i konferencję prasową na której Iga pojawiła się spóźniona. Na pytanie o to co było powodem spóźnienia Iga tylko odpowiedziała dyplomatycznie że zatrzymały ja sprawy personalne, nie zagłębiając się w szczegóły.


Tak ogólnie