Wpis z mikrobloga

@gejuszmapkt: Czemu od razu twierdzisz, że doebali? Po ukazaniu się pierwszego artykułu onetu rozmawiałem ze znajomym wojskowym i potwierdził mi, że sam spotkał się z niektórymi problemami. Groty miały wady fabryczne, a zamiast nagonki na onet powinniśmy się zastanowić czy przypadkiem nie naprawiono ich tylko dlatego, że zrobił się hałas? Przecież to jest na max polskie zachowanie :)

Nie szukajmy wrogów tam gdzie ich nie ma, nie szukajmy problemów na siłę.
@Grzesiok: no to interesujące są te wady fabryczne i zrobienie hałasu skoro te karabiny są sprawdzane w boju, o wadach podobno mówił żołnierz ukraiński. To co, nagle po reportażu onetu wymienili im 20k karabinków?
@rmk93: Wady były określone 2 lata temu. Przez ten czas można było swobodnie poprawić to co było złe zwłaszcza, że chodziło o elementy broni, które wystarczy zmienić na inny materiał.

Czemu niektórzy na siłę uważają, że Grot był gnojony przez onet?

Przytoczę cytat:

To dobra broń, ale wymagała poprawek. Mimo że przedstawialiśmy twarde dowody na to, że jest wadliwa i należy jeszcze nad nią popracować, powiedziano nam, że jesteśmy zmanierowani, bo
Groty miały wady fabryczne, a zamiast nagonki na onet powinniśmy się zastanowić czy przypadkiem nie naprawiono ich tylko dlatego, że zrobił się hałas? Przecież to jest na max polskie zachowanie :)


@Grzesiok: Przecież przy pierwszych testach onet sprawdzał starą wersję. Na rynku byłu już wtedy chyba dwie nowsze wersje a w produkcji była już trzecia.
A ostatnio to już wgl dowalili.
@Grzesiok: tak działa propaganda PiS pelikany łykają wszystko co pokaże im telewizja. Rząd kupuje Himarsy, a żołnierze chodzą w metalowych kaskach bo na kevlarowe skończyła się data ważności, nie mówiąc już o braku wyposażenia jak stare zajechane monowskie buty, których żołnierz nie nosi z wiadomych przyczyn i własnej kieszeni musi kupić nowe obuwie. Już nawet WOT nie jest tak dopieszczony jak kilka lat temu, bo nie dość, że dostają używane wyposażenie
@Grzesiok: weź pod uwagę, że w momencie ukazania się artykułu większość problemów, o których tam wspomniano została już rozwiązana. Tylko mała grupa żołnierzy dostała pierwsze egzemplarze do testów i proces rozwoju uzbrojenia jest tak skonstruowany, że ci żołnierze zgłaszają problemy, a producent na tej podstawie dokonuje poprawek w projekcie i powstaje nowa wersja rozwojowa która również poddawana jest testom. Nie istnieje na świecie żadna broń palna, która byłaby niezawodna już po
@ogotai: Więc zastanówmy się inaczej. Co w takim razie się stało? Czy ktoś poniósł jakieś straty, żeby wiercić o to wciąż i wciąż?

Amerykanie sami twierdzą, że F-35 ma 900 problemów nad których rozwiązaniem pracują. Tym różni się zachodnie podejście od kacapskiego.
I zastanawia mnie kiedy my do tego dojdziemy:
KIEDY WRESZCIE ZAMIAST UDAWAĆ ŻE JEST DOBRZE SKUPIMY SIĘ NA TYM ŻEBY FAKTYCZNIE BYŁO DOBRZE.

Mówiąc "jest nieźle ale potrzebujemy 15
Amerykanie sami twierdzą, że F-35 ma 900 problemów nad których rozwiązaniem pracują.


@Grzesiok: Amerykanie, czyli armia i rząd. Nie pismaki, które w wielu przypadkach były sponsorowane i próbowały ubić F-35 i jego eksport.
@Polnischefuhrer: poszedłbym dalej z pytaniami: w jaki sposób Onet wogóle pozyskał broń do testów (i czy wogóle ją dostał?). Reszty można się domyślać, broń przeznaczona do testów nie jest produkowana w docelowej ilości, ale część wraca do producenta na testy w konfrontacji z listą zgłoszonych uwag. Część prawdopodobnie pozostaje w użyciu, a w momencie przybycia ulepszonych modeli ląduje w magazynach lub zostaje włączona do użytku wyłącznie na szkoleniach (w końcu nadal
@Grzesiok: Ja tam nie uważam, że mówienie o istnieniu wad to "zdrada", bo treść artykułu udowadnia, że dziennikarze Onetu mówią na temat, w którym zupełnie się nie orientują i co gorsza wyciągają wnioski na podstawie z góry założonej przez siebie tezy.
Wady istnieją, ważne że się pracuje nad ich usunięciem, a o ile wiem Radom pracuje nieprzerwanie nad rozwojem sprzętu bez względu na to kto jest obecnie u władzy czy kto
@gejuszmapkt: Ja wiem że Polan stronk niektórym za bardzo do łba uderzyło, ale czy tak trudno sobie wyobrazić scenariusz, że pierwsza wersja tych karabinków miała błędy, które zauważono, poprawiono i teraz nowa wersja jest już lepsza?

Nie no jedźmy po tych, co zwracają uwagę na błędy. Najlepiej ruskim zwyczajem mieć sprzęt idealny na defiladach, bez żadnych problemów, tylko potem w polu jakoś się psuje.
@ogotai: Takie jest niestety życie. Gdy w słoiku ogórków znajdziesz kamienia również ludzie spoza branży spożywczej robią gnój :)

Ja nie oczekuję wybielania jednej lub drugiej strony. Ja chcę profesjonalnej odpowiedzi producenta, zawierającej logiczną odpowiedź, bo nawet jeśli produkt posiada wady, to można to pięknie wytłumaczyć, a jeśli artykuł jest nierzetelny to można go zmiażdżyć inaczej niż twierdząc "JEST NIERZETELNY'. To nie wymaga wiele zaangażowania
@Polnischefuhrer: mówienie publicznie o wadach sprzętu, który na tamten czas nie był w obrocie cywilnym, to jak narzekanie na jakość wolframowych żarówek w sputniku. To że nie mówiono publicznie o wadach nie znaczy że je ukrywano, bo dyskusje między wojskiem a inżynierami z Radomia są czysto techniczne i nie nadają się do publikacji w brukowcach, bo by te wszystkie stare baby pousypiały w trakcie czytania.