Wpis z mikrobloga

@Rastuk: W remake dwójki nie grałem, ale siódemka to fabularny gniot i splunięcie na cały dorobek serii. Żona bohatera jest zaginiona, a kiedy dostaje on informację gdzie może się ona znajdować, to frywolnie bezbronny wchodzi do opuszczonego budynku bez informowania policji, natrafiając wcześniej na totem ze zwierzęcych zwłok i nadpalone w ognisku dokumenty swojej żony. No ludzie, debilizm ma swoje granice.