Wpis z mikrobloga

Pizzy już nie jem w lokalach, wypiekami sam, często lepsza.

Burgery też już robimy sami... Bo jak mam dać 48zl z burgera z frytkami + piwko za 17zl, to robi się... 65zl xD dla mnie to już kosmos. Wiem, że dużo osób powie, że 34zl za kanapke to normalna cena, albo że utrzymanie lokalu kosztuje. Ja to rozumiem, ale nie będę już raz w miesiącu, czy dwa go jadł, tylko zjem raz
@PIAN--A_A--KTYWNA: mnie w tym wszystkim najbardziej dziwi to, że ludzie zarabiający 4-5k netto (nie wiem jakie są teraz takie średnie niższe zarobki w Polsce) którzy wydają ponad 2000zł na mieszkanie nie wyszli na ulicę roznieść tego burdelu w cholerę. Przecież z takimi cenami to nie jest żadne życie tylko wegetacja. Oszczędzanie na jedzeniu, przecież to jakaś paranoja.
@mietek111: @derigen90 fajnie porównałeś cenę z pandemi, gdzie nikt nie mógł nigdzie jeździć do obecnej sytuacji xD
W 2011 benzyna kosztowała 5,70 zła średnie zarobki netto 2200 zł więc 385l paliwa za średnią pensję. Obecnie średnie zarobki 4900 zł netto a cena beznyzny 6,60 zł więc 742 l paliwa za pensje. Więc prawie 2 razy lepiej.
No ale nie, ty sobie porównujesz do sytuacji która nie miała precedensu w historii i
@Kalosz667: ależ kolego ja doskonale znam i znałem realia.
Zawsze tu piszę, że stosunek cen do zarobków obecnie jest zbliżony lub gorszy (zależy o jakich produktach mówimy) do minionych czasów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Te moje "wspominki" o cenach benzyny były tylko miłym wspomnieniem i tyle.
Oczywiście, że sytuacja bezprecedensowy, bie ucz ojca dzieci robić, bo akurat hipokrytą nigdy nie byłem i nie będę( ͡° ͜
zmień pracę, weź kredyt tak to leciało?


@Lukki: a co? Państwo miało dać? No i dało! Teraz mamy rekordowe zadłużenie i rekordową inflację.

Komor to był dzban, cała ta frakcja miała słaby PR. Przyszedł PiS i powiedział "no zamiast szukania rozwiązań damy wam pieniądze" i się rzuciło tałatajstwo.
@MateMizu

@PIAN--A_A--KTYWNA: Monsterki z 4zł do 5.79. To wiele mówi o naszej inflacji. RR mały dobił do 4.5 (czyli tyle co redbull wcześniej).


Nawet szampon z 14.99 kosztuje 19.99 i tak się żyje. Ja już zakupów za mniej niż 100zł nie robię :(. Tęsknię za czasami jak mogłem zalać samochód za 50, a nie 100...


Drogie jest wszystko, obecnie kimbo stacja benzynowa + sklep to minimum 250zł.

czym ty jeździsz, motorynką?