Wpis z mikrobloga

@ovation: nie wiem skąd jesteś, ale 20 lat temu w mojej gimbazie napadanie w sześciu na jednego to była podstawowa taktyka lokalnych patusów, a jak im i tak nie szło, to wtedy zdzwaniali jeszcze swoich starszych kolegów, którzy przychodzili pod szkołę / Warszawa, Targówek

Tak więc szlachetne boje z wyznaczonym sędzią to ja rozumiem, że były w tym czasie na jakimś Oxford University, ale u nas w gimbazie nie było nic
ta jasne, nie było internetu i nie było to nagłaśniane. Patologia była od zawsze


@eugeniusz_geniusz: śmiem twierdzić, że nie w takiej skali. A czemu? Wszystko przez to, że takie zachowanie nie jest piętnowane, a wręcz poklask wśród młodszej widowni. Spójrz na FameMMA, HighLeauge są tam osoby, które znane są głównie z patologicznego zachowania. To jest najgorsze, bo potem tacy gówniarze 12 lat myślą, że mogą na TikToku nagrywać filmik jak klą
@ovation: zapytaj się wujków jak było przed latami 90 :) bijatyki były non stop
Jak to zmienić? Po prostu znaleźć hobby dla każdego młodzieńca, żeby mógł się realizować oraz zająć czas wtedy jest mniej czasu i siły na głupoty.
Mimo tego i tak te bijatyki będą, tylko, że mniej.
@ovation: Ja wychowany w latach 90, szkoła podstawowa w miejscowości do 50 tyś mieszkańców, z takimi sytuacjami miałem do czynienia praktycznie codziennie. Laliśmy się na przerwach z chłopakami ze szkoły po drugiej stronie ulicy, a jak któryś dostał mocniej to zbierał ekipę i czekami na nas pod szkołą, albo wyłapywali w parku nieopodal. Nie raz dostało sie po pysku, nie raz się komuś dało, ale nikt nie robił z tego jakiegoś
ie robił z tego jakiegoś wielkiego halo. Ot, element dzieciństwa, podobnie jak gra w piłkę, czy chodzenie


@maRRoKKo: rozumiem pobic sie, takie prawo chlopcow... ale mawet do "wroga" nalezy mniec odrobine szacunku... nikt nikomu chyba nie kazywal calowac butow
@maRRoKKo: Wiem, że OP jest trochę odklejony, twierdząc że takiej patologii to kiedyś nie było, ale nap*ierdalanie się po mordach przez nastolatków to nie jest coś normalnego ani 'element dzieciństwa'. I bardzo dobrze, że się takie sprawy nagłaśnia
@suspensor1917: jeśli uważasz, ze "normalne" jest trzymanie dzieciaków pod kloszem, izolacja od rówieśników, i skrajne piętnowanie przemocy wśród chłopców, to ja szczerze mówiąc chyba jednak wolę normalność z czasów mojego dzieciństwa.
@suspensor1917: oczywiście, że przemoc wśród męskich osobników danego gatunku jest normalna XD to jest kwestia ustalania hierarchii, pierwotny instynkt który występuje u absolutnie każdego gatunku stadnego. ja wiem, że nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata, ale ewolucyjnie jesteśmy tylko rzut kamieniem od małp, które od małego walczą o dominację w stadzie. zabrananie dziciakom takich aktywności i ich piętnowanie, jest imo wbrew naturze i potem się przekłąda na izolację i zaburzenia
@ovation: patola to była zawsze, u mnie na osiedlu grasowały grupki patusów w różnym wieku i potrafiły gnębić innych. Wiedziało się, którędy nie chodzić albo o której porze nie chodzić. Na których klatkach ta patologiczna gównarzeria stała. Po prostu swego czasu nie było internetu i tylko lokalni wiedzieli co się dzieje. Także cieszmy się, że mamy neta i można tego typu sprawy nagłaśniać.
@ovation: O, chłopie. U mnie w podbazie i gimbazie to X vs. 1 to była klasyka patologii. Te zasady rodem z księgi ulicy, o których nawijali wtedy raperzy, to obowiązywały tylko w jedną stronę. xD

Wzywaniie starszych kolegów na "solówkę" 3 na 1 też sie zdarzało. xD

A u mnie ponoć to i tak była kulturka. Mowa o wczesnych latach 2000.
Właśnie po to stworzyliśmy zaawansowaną cywilizację, żeby nie musieć używać takich prymitywnych mechanizmów


@suspensor1917: jasne, tylko że ta cywilizacja odbierając nam prawo do pierwotnych instynktów powoduje więcej szkód dla psychiki niż pożytków. można oczywiście przyjąć wątpliwy punkt widzenia psychologów społecznych, który opiera się na widzimisię raczej niż na nauce, bo cała ta śmieszna psychologia to nic więcej jak zbiór politycznie poprawnych banałów a nie nauka. możemy też przyjąć punt widzenia ewolucjonistów,