[PrzegrywNaZawsze]

Jestem w 8mc ciąży i uczęszczam do przyszpitalnej szkoły rodzenia i taki sen miałam właśnie.
Śniło mi się, że pojechałam na szkołę rodzenia. Ostatnie zajęcia więc zależało mi, żeby być. Odbywały się one gdzies indziej niż dotychczas i pytałam pracowników czy ktoś wie gdzie mogą być. Nikt nic nie wiedział. Ja przez godzinę szukałam sali i w końcu już byłam zdenerwowana. Zaczęłam znowu pytać na jakiejś portierni i w końcu przyszła pani która mnie zaczęła prowadzić do sali w której niby się odbywają zajęcia. Okazało się, że zaprowadziła mnie na oddział psychiatryczny i chciała zamknąć w izolatce, a ja się w ostatniej chwili zorientowałam i zaczęłam uciekać. Obudziłam się w strachu i z szybko bijącym sercem xD
#ciaza #sny #psycha #sen

[szzzzzz]

@PrzegrywNaZawsze fajny sen do analizy

[inzynier_robert]

@PrzegrywNaZawsze: jak myślisz co to znaczy?

[login_89]

@PrzegrywNaZawsze: czy mogło tak być, że tą Panią była Twoja matka?

[broker]

@PrzegrywNaZawsze: to ciąża urojona?

[ostulemijo]

@broker: tak, bo w ósmym miesiącu już jest po szkole rodzenia:p

[PrzegrywNaZawsze]

@ostulemijo Hmmm? W czwartek mamy ostatnie zajęcia z 10.

[PrzegrywNaZawsze]

@broker Nie xD

[PrzegrywNaZawsze]

@inzynier_robert Myślę, że to może być związane ze stresem przed porodem. Ogólnie dobrze i pozytywnie się nastawiam ale im bliżej tym więcej pytań i lęków związanych z porodem, macierzyństwem, wychowaniem itd. Na jednych zajęciach byliśmy na porodówce, zobaczyć jak wyglądają sale porodowe i ogólnie oddział. Czułam się tam bardzo nieswojo i w sumie od tego momentu tak bardziej się stresuje tym wszystkim xd