Aktywne Wpisy
kodecss +150
#zalesie
Ja #!$%@? moja rozowa namówiła mnie na wspolne "odrobaczanie" - tak bez pryczyny. Bo pewnie kazdy ma robaki i kazdy powinien raz na x lat to robic, profilaktycznie.
Wziałem jakas wielka tabletke jakby ja kupila w zoologicznym dla psa.
Zaraz mi #!$%@? brzuch i dupe
Ja #!$%@? moja rozowa namówiła mnie na wspolne "odrobaczanie" - tak bez pryczyny. Bo pewnie kazdy ma robaki i kazdy powinien raz na x lat to robic, profilaktycznie.
Wziałem jakas wielka tabletke jakby ja kupila w zoologicznym dla psa.
Zaraz mi #!$%@? brzuch i dupe
enten +1226
Jestem tak stary, że pamiętam jak na to mówiło się budowa, zamiast inwestycja.
#nieruchomosci #gimbynieznajo #ciekawostki
#nieruchomosci #gimbynieznajo #ciekawostki
Zresztą na szczęście na związki już zaczynam patrzeć tak obojętnie, że ogólnie mam to w dupie.. w obecnej rzeczywistości na dobre mi to wyjdzie bo człowiek odnajdzie jakąś "radość" będąc samemu, a zatem nikogo nie będzie potrzebował.
Wiązanie się z kimś jest tak #!$%@? niebezpieczne, że szkoda gadać. Nawet jak związek jest normalny że zakończy się w zgodzie to i tak utrata tego jest śmiercią części ciebie i zawsze ma daleko idące konsekwencje. Zostawia bliznę.
Człowiek to nie jest jojo emocjonalne, żeby wielokrotnie mógł nawiązywać więzi, ufać, polegać na kimś, być z kimś blisko, intymnie, byc podatnym na zranienie, potrzebować juz tej drugiej osoby, być zależnym.. to jest wspaniałe i nie ma nic lepszego na świecie, ale i z taką samą mocą to działa w przeciwną stronę kiedy się to straci. i to jak wszystko będzie ok gdzie na tyle dobrze dobrałeś się w parę że wszystko miało rigcz. a jak wdepnie się w coś na prawdę toksycznego, to nie istnieje nic gorszego na świecie gdzie nawet wrogowi byś nie życzył i to tak szczerze.
Ja w ogóle się zastanawiam czy byłbym technicznie w stanie jeszcze z kimś zbudować relacje bo widzę po sobie że jestem inny i poddaje w wątpliwość możliwość nawiązania więzi czy zaufania. Widzę w praktyce że mam inne podejście do kobiet, inaczej reaguje na interakcje wszelakie i ogólnie mniej budzą we mnie jakiś emocji, entuzjazmu, motywacji. bardziej są mi obojętne i mam taką postawę, że mam to gdzieś.
#zwiazki
jesteś sam, masz 100 zł (majątek mentalny)
o co ci chodzi? że boisz się że kogoś poznasz i bedzie fajnie więc mentalnie będziesz miał 120
a potem laska cię rzuczi dla chada i zostanie ci początkowe 100? czy mniej niż 100?
Dajesz złote rady za przykład podając jakiegoś typa który zalał jakąś ledwo poznaną dziewczynę i wziął z nią ślub? X #!$%@? D
Większość raczej nie uważa tego za jakiś dobry okres.
@HIMARS: Wybacz, ale po roku nie rozsądnym jest się plecami odwrócić do partnerki nie mówiąc o takich dużych decyzjach. Przez rok czasu większość związków jest zajebista i wszystko się układa. Plus pamiętaj że widzisz tylko zewnątrzny obraz ich relacji, nie wiesz jak to wygląda za zamkniętymi drzwiami. Bardzo często na prawdę #!$%@? związki
@Maksymilian_Gaigerfrost: to ja ciebie chłopie nie rozumiem
mieszkasz w polsce, masz zimę (twój stan obecny)
dostajesz bilet na wycieczkę do afryki (związek z laską)
wracasz do domu (zerwanie)
i teraz mówisz mi, że lepiej było nie pojechać na kilka miesięcy do ciepłych krajów, bo w domu czujesz się 70% gorzej niż przed wycieczką?
Powiedziała kobieta