Wpis z mikrobloga

Czym jest przyszłość? Przyszłość jest tym, czego nie pamiętamy. Nie możecie pamiętać przyszłości, ponieważ się jeszcze nie wydarzyła. Zatem musi się wydarzyć w teraźniejszości zanim stanie się przeszłością - wspomnieniem do zapamiętania. Nie znamy przyszłości, ale to implikuje nieskończone możliwości, prawda? Możemy ignorować teraźniejszość, martwiąc się o przyszłość: “Co zrobię, kiedy moi ukochani mnie opuszczą? Co zrobię, jeśli zachoruję na raka? Co zrobię, gdy stracę wszystkie pieniądze? A co, jeśli nie zostanę oświeconym zanim umrę?”

W zasadzie, umieramy jedynie w teraźniejszości; nie możemy umrzeć w przyszłości, ponieważ jeszcze się nie wydarzyła. Ale przyszłość kryje w sobie możliwość straty i choroby, i wiemy, że się starzejemy. Dla większości ludzi nie są to przyjemne spostrzeżenia, prawda? W przyszłości zawsze czai się widmo śmierci, choroby i starości. Jest nadzieja, że wszystko będzie w porządku - że nie poczujemy bólu, będziemy cieszyć się dobrym zdrowiem aż do śmierci, że nasi ukochani będą z nami i wszystko będzie miłe. Jednakże, tak długo jak długo trzymamy się tych oczekiwań i stawiamy żądania, ich przeciwieństwo będzie nas ścigać.

Zauważyłem to na podstawie doświadczenia; gdy tylko mówię “Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze”, natychmiast przeciwne temu zmartwienie wkracza do mego umysłu. Jeżeli mówię “Mam nadzieję, że będziemy mieli trochę słonecznych dni”, natychmiast występuje reakcja na te słowa. Myślę “Może to będzie jedno z tych okropnych lat, kiedy to nie ma w ogóle ciepłych dni i brak słońca”. Kiedy przywiązujemy się do nadziei na przyszłość, zapraszamy również jej przeciwieństwo.

Przyszłość jest oczekiwaniem. Możemy być optymistami albo pesymistami, ale jedno wspiera drugie. Bez względu na to jak bardzo optymistyczne jest wasze podejście, wciąż musicie zwalczać tendencję skłaniania się ku czemuś przeciwnemu. To jest nasze doświadczenie przyszłości, dopóki nie zrozumiemy, jak się sprawy mają, dopóki nie przebudzimy się obdarzeni mądrością, przejrzystością i inteligencją. Przy tym nowym zrozumieniu nie ma się o co martwić.

Ajahn Sumedho - Zręczne środki odpuszczania

#buddyzm #medytacja #psychologia #buddyzmnadzis
  • 5
@KrolWlosowzNosa: no niestety umysł ma bardzo silne przyzwyczajenia i żeby zszedł z tej karuzeli to sam musi być przekonany co do słuszności tej decyzji i musi w pełni rozumieć z czym się wiąże siedzenie na karuzeli. Są to często nawet drobne rzeczy, których często w swoim życiu nie zauważamy. Podam przykład z mojego życia: lata temu bardzo denerwowałem się spotkaniami z obcokrajowcami w pracy, ale po paru latach takich stresów przed
@Painless Dzięki za ten wpis Kolego, bo to o czym piszesz odczuwam z różnym natężeniem co rano przed pracą. To i tak jest mgła tego co było kiedyś, ale jest. Co ciekawe większość tego napięcia i tak siedzi w ciele. Jak rano nie wyłapię tej mikro myśli, tego rozrusznika, to w kilka sekund pojawia się 'stres'. Potem, dość szybko głowa się luzuje, ale na ciało potrzebuję zawsze nieco więcej czasu.