Wpis z mikrobloga

@PanRam: że też nie przyszło jej do tej pustej głowy, że chłop po prostu może mieć mocną depresję, i trzeba byłoby go leczyć zamiast #!$%@?ć z domu. Mój znajomy, też niepełnosprawny na nogi, ostatnio wieszał się w szafie, gdy mu powiedzieli, że over i chodzić nigdy nie będzie. Na szczęście jest teraz w dobrym prywatnym ośrodku i mam nadzieję, że jeszcze spróbuje o siebie zawalczyć.
@FrenFrog: Oczywiście, że wychowanie ma wpływ na człowieka, ale patrzę na to z tej strony, że ich drugie dziecko radzi sobie normalnie w życiu. Ten chłop ma 40 lat i żyje na garnuszku rodziców, przecież to jest kur żenujące, gadanie, że to przez to i tamto to zwykłe tłumaczenie takiego darmozjada.
@anonimrandom300: Ale ty wiesz, że podejście rodziców do swoich własnych dzieci może być różne? Czyż nie często jest tak, że rodzeństwo potrafi diametralnie różnić się temperamentem, i różnymi innymi cechami zresztą też?
Ja postuluję więcej zrozumienia dla całej sytuacji. Chłop mógł postąpić inaczej i mieć lepsze życie - zgoda, ale jego rodzice też mogli wychować go inaczej aby mógł mieć lepsze życie.
Z mojej strony tyle, pozdrawiam.