Wpis z mikrobloga

@Shellthorn: ale nie zauważyłeś jakichś mocnych spadków prędkości po pobraniu dużej ilości danych? Teraz mam Plusa, też niby "bez limitu" ale po 100-150GB włącza się taki lejek że google ledwo się otwiera
@sobed: Ultra dużych pakietów nie pobieram, ale spadki są zupełnie naturalne niestety. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale podobno priorytet dla klientów bez umowy jest niższy. Niemniej nawet w okresie jej obowiązywania prędkość również nie była szałowa.