Wpis z mikrobloga

#przegryw

Poszedłem na terapię i nic nie dała. Jedyna szansa na wyjście na prostą to znalezienie celu w życiu i dążenie do niego całym sobą. Pasja, hobby czy poświęcenie się pracy, ale ciekawej pracy a nie kolchozowi to jedyna szansa na wyjście na prostą. Kobiety odpuściłem, bo już wystarczająco dużo odrzucenia z ich strony przeżyłem w życiu ( co pewnie zryło mi psyche najbardziej). Panowie szukajcie celu w życiu róbcie to co lubicie czy to jest pykanie w csa do 4 w nocy czy wspinaczka na mount ewerest nieważne... Ważne żeby wam sprawiało to przyjemność
  • 2