Wpis z mikrobloga

@aczutuse: Nie wiem po co, nie lubię piosenek, kazania są nudne i generalnie nic ciekawego tam się nigdy nie działo, a chodziłem regularnie całą młodość. Jakoś tam Boga nigdy nie poczułem ehh
@FrenFrog: ech, a poczucia wspolnotowości nie masz dzieki takiej mszy se?
no chociaz w zasadzie to tez wiara katolicka nie jest po to by się dobrze żyło na ziemi (chociaż często taki jest też owoc)
@aczutuse: Nigdy nie zauważyłem żadnej wspólnoty w polskim kościele, jedyna interakcja to czasami znak pokoju a tak to siedzimy z obcymi ludźmi aż się msza nie skończy. Raz byłem w zborze protestantów to tam była opcja żeby się odezwać w trakcie i chyba było jakieś w ogóle spotkanie po, ale nie wiem zmyłem się jak szybko tylko mogłem.