Wpis z mikrobloga

Witajcie ludzie. Na sam początek przedstawię mój cel życiowy. Pragnę sobie zamieszkać w domu, bo zawsze marzyłem o własnych metrach kwadratowych i podwórku. Ale w taki nieduży, do 70 m², bo większy zwyczajnie mi niepotrzebny, no i też muszę mierzyć zamiary na moje możliwości. I rzecz najważniejsza: zamierzam to zrobić wyłącznie za własną, oszczędzoną kasiorę, nigdy nie wezmę żadnego badziewnego kredytu, już wiele razy widziałem przypadki, że jest to jak założenie pętli na szyję i wystarczy jeden gorszy moment życiowy, by taboret spod nóg się osunął. Ja uczę się również na cudzych błędach. Ale z drugiej strony irytuje mnie, że muszę jeszcze czekać, bo człowiek by chciał jak najszybciej zamieszkać na własnych śmieciach. Tyle słowem wstępu, a teraz do rzeczy.

Już nieco ogarnąłem temat z tym całym postawieniem budowy własnego domu, ciągle przeglądam strony z projektami domów oraz ofertami działek (oczywiście tylko budowlane mnie interesują, bo na rolnej nie ma wody czy prądu). Aktualnie mieszkam w 100-tysięcznym mieście, w którym się wychowałem i obecnie mam pracę, a przeprowadzić bym się chciał gdzieś na wioskę leżącą do 10 km od tego miasta. Teraz przedstawię nurtujące mnie kwestie, co do których chcę zasięgnąć opinii innych:
1. Ostatnio zacząłem się zastanawiać czy zamiast budować nowy dom od zera, nie lepiej będzie kupić jakąś ruderę, by potem stopniowo ją remontować do standardów XXI wieku. W takim przypadku przynamniej miałbym dom razem z działką nawet za jakieś 130 000 zł. Lecz czy aby te całe późniejsze remonty cenowo i czasowo nie wyniosłyby mnie więcej niż nowy dom?
2. Teraz kwestia działek budowlanych. Przy nowym domu najgorsze jest to, że oprócz samego domu trzeba sobie również kupić działkę. Gdyby nie to, mógłbym się zacząć budować już pod koniec 2023, a tak to chyba będę musiał ciułać jeszcze przez 2024, a może nawet 2025. W samym mieście działki budowlane chodzą po 100 000 zł (masakra jakaś), a na wioskach wokoło widziałem oferty nawet po 30 000 zł. Sęk w tym, że gdy już nazbieram wystarczająco kasy, to tych najtańszych działek może już nie być i nie wiadomo czy pojawią się nowe tak tanie. Drugi problem to lokalizacja względem mojej pracy : te tanie są tak położone, że do pracy komunikacją miejską się nie dostanę, a samochodu aktualnie nie posiadam. A jak już dostrzegę taką nieźle usytuowaną to z kolei w ciul droga. Chcę się zapytać, jakie są inne metody znalezienia działki budowlanej oprócz ogłoszeń internetowych i biur nieruchomości w moim mieście. I czy mogę sobie "zamówić" działkę w interesującej mniej lokalizacji o powierzchni do 1000 m², czy niestety trzeba brać to, co dają?
3. Jeśli chodzi o sam dom, to chcę by budowlańcy postawili mi ściany i dach, a wystrojem wnętrz zajmę się sam. No i tutaj się zastanawiam, czy kazać im robić tylko do Stanu Surowego Zamkniętego, czy też oddać im jeszcze Stan Deweloperski. Ja radzicie?
4. Widziałem wiele gotowych projektów domów. I niektóre spełniają moje oczekiwania. Ale czy istnieje możliwość stworzenia sobie własnego projektu? Że na przykład narysuję sobie mój wymarzony układ domu, a potem ktoś go tak wykona?
5. Na koniec, jakie firmy budujące domy byście polecili. Ja projekty widziałem na takich stronach jak extradom, archon, czy tooba, ale nie wiem czy oni zajmują się stawianiem domów, czy wyłącznie samymi projektami.
  • 2
@SpeedwayPL:

Ale czy istnieje możliwość stworzenia sobie własnego projektu? Że na przykład narysuję sobie mój wymarzony układ domu, a potem ktoś go tak wykona?


to jest zabronione