Wpis z mikrobloga

@Majsterzyna: proste, nie proste - nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wiedzieć kiedy je zrobić i w ogóle pomyśleć, żeby je zrobić. Dużo zawodników by cięło do lewej i strzelało lub czekało na posiłki. Kvara zaryzykował, dwa razy zmienił kierunek, w momencie strzału było przy nim 7 przeciwników, a i tak zmieścił piłkę w siatce.

Szczerze, to w tej akcji (postura, styl biegu, zwody) to mi przypomina Messiego w