[selflessness]

Ciekawe, ilu tak naprawdę cywili zabili rozjanie. Te wszystkie masowe groby i ciała na ulicy to tak naprawdę efekt fuszerki wojsk liniowych.

Prawdziwą "zaczystkę" robią służby na tyłach.
Zobaczymy, ilu będzie zaginionych po wojnie i tych, co niby są uchodźcami w Rosji.

#ukraina

[plazma]

@selflessness: ciekawe ile ruskich psów poszło do piachu i szczęśliwie nie rozprzestrzenią swoich genów dalej

[error101]

@selflessness: W Syrii ruscy zabili powyżej miliona cywili ale chyba każdy widział jak prawie dwu milionowe miasto Aleppo wyglądało po ruskim mirze więc jest jakiś punkt odniesienia. Najwięcej zginęło cywili na pewno w Mariupolu bo nigdzie indziej ruscy nie okrążyli nie ewakuowanego miasta. Samych cywilów można śmiało liczyć 500k a z żołnierzami po obu stronach pewnie jesteśmy blisko miliona trupów w całym konflikcie. Oficjalnie zginęło kilkadziesiąt tysięcy ale jest od groma

[djtartini1]

W Syrii ruscy zabili powyżej miliona cywili ale chyba każdy widział jak prawie dwu milionowe miasto Aleppo

@error101: a to nie Państwo Islamskie zabijało tych cywili? Na pewno w Aleppo, wątpię, żeby ci rosyjscy żołnierze, których była w ogóle garstka zabili tylu ludzi, a wielu Syryjczyków było jednak wdzięcznych za odepchnięcie islamistów.

[error101]

@djtartini1: Ruscy artylerią, głównie wagner zaorał miasto, każdego kto próbował je opuścić ostrzeliwali, wygląda gorzej niż Mariupol. Ruscy robili naloty na miasta, iskandery uderzały w cele w miastach. Właśnie w takich sytuacjach masz najwięcej ofiar cywilnych bo miasta nie były ewakuowane. Stricte ruskich żołnierzy w Syrii było tylko parę tysięcy ale wagnerowcy byli w całej sile. Jak myślisz, dlaczego ten turecki policjant zabił ruskiego ambasadora? Za Aleppo, to było totalne ludobójstwo.

[Nieszkodnik]

Samych cywilów można śmiało liczyć 500k

@error101: może tak, może nie. Zakładam, że Ukraina zgłasza ONZ wszystkie potwierdzone przypadki...

Zgodnie z danymi Biura Praw Człowieka ONZ, przedstawionymi 21 lutego, w ciągu ostatniego roku - od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę - zginęło co najmniej 8006 cywilów, a rannych zostało co najmniej 13 300 osób. Podkreśla się jednak, że liczby te są prawdopodobnie dużo wyższe i trudno jest je dokładnie oszacować.

[error101]

@Nieszkodnik: ONZ działa kompletnie niezależnie, mają tylko parę osób w terenie i idzie to jak po grudzie bo wszystko musi być dobrze udokumentowane. Masowy groby w Irpieniu jeszcze nie wliczyli bo jakieś problemy formalne a kiedy to było. Te co najmniej 8006 to są stare dane, jakbyś patrzył na ONZ to wychodzi, że od sierpnia prawie żaden cywil nie zginął. Ze strony okupowanej nie masz praktycznie danych. Według ONZ na razie

[Nieszkodnik]

ONZ działa kompletnie niezależnie,

@error101: ale mógłbyś przeczytać mój wpis ze zrozumieniem. Wytłuszczę ci odpowiednie fragmenty...

Zakładam, że Ukraina zgłasza ONZ

W połowie stycznia ukraińskie władze podały, że śmierć poniosło dziewięć tysięcy cywilów, w tym 453 dzieci.

[selflessness]

@error101: @Nieszkodnik ja piszę o tym, co musi dziać się na terenach dlugotrwale okupowanych. Rozwalone miasta to swoją drogą.