Wpis z mikrobloga

nie rozumiem ludzi którzy emigrację innych za lepszym życiem uważają za coś złego, jakby to było jakieś cheatowanie w grze. na #!$%@? mam sobie życie utrudniać? co jest złego w tym że chcę żyć godnie? jednym się w Polsce udaje i powodzi i spoko, mnie to nic nie obchodzi, cieszę się wręcz. ja wybrałam inną drogę, bo mogłam. nie kłuję nikogo w oczy ani uszy. a jednak niektórym przeszkadza. ehhh z rodziną to dobrze tylko na zdjęciu
#polacy #emigracja #zagranico #zalesie
  • 14
po prostu cześć ludzi zazdrości Ci tego, ze Ci się powodzi. A że nie mają na tyle odwagi, żeby Ci to powiedzieć prosto w twarz, to kombinują i próbują udolnie tłumaczyć że to złe ze wyjechałaś.


@seraph88: Bdzura to w ogole nie o to chodzi
a o co?


@szzzzzz: O rozne rzeczy. Miliony roznych powodów moga ludzie miec. Jak ja wyjezdzalem to głownie chodzilo o to ze bede daleko od rodziny, a ja akurat rodzine mam dosyc zzyta i pomagajaca sobie. Wraz z moim wyjazdem oczywiste bylo ze nie bede uczestniczyl aktywnie w zyciu rodziny i ze bede odwiedzał ich bardzo rzadko.

Sprowadzanie tego do poziomu "zazdrosci" to maksymalne uproszczenie.

Ja sam na wyjazd za granice
@szzzzzz: bo czesto to takie samo biedowanie / robaczenie jak i tutaj( a nawet i gorsze bo moga toba pomiatac mocniej ), tylko dochodzi wyzszosc i przyjezdzanie co jakis czas zeby #!$%@? hajs i z podkulonym ogonem wracac. pewnie nie jest tak w twoim przypadku, ale duzo juz takich bylo wszedzie i ja tez ich znam
@visas rozumiem o czym mówisz, jestem świadoma tego zjawiska, ale ja piszę o czymś trochę innym - o wyjeżdżaniu jako o ułatwianiu sobie życia co z jakiegoś powodu jest widziane jako coś złego, no jak to oszukiwanie w grze po prostu. jakby wyjeżdżał tylko ten co nie chce podjąć trudu życia w Polsce i śmie śmieć żyć gdzie indziej
@szzzzzz: jest mi przykro ze masz taką rodzinę :( Moja rodzina się cieszy jak przyjeżdżam i zawsze sobie gadamy jak to kto z nas ma w kraju i oczywiście chcieli by bym wrócił ale też cieszą się że mi się powodzi.
@szzzzzz pierwsze słyszę że emigracja zarobkowa to ułatwianie sobie życia XD jak można w ogóle tak uważać

to jest właśnie pakowanie się na głęboką wodę i bardzo często kończy się zmarnowaniem wielu lat w gówno robotach

ułatwianie sobie życia to zdobywanie wartościowego wykształcenia, nauka i ogólnie podnoszenie kwalifikacji.
@POTEZNA_HAUBICA ale to samo można robić zagranicą, zdobywać wykształcenie i podnosić kwalifikacje. tak samo w Polsce można pracować całe życie w gownorobotach. różnica jest taka że na zachodzie z gownoroboty jesteś się w stanie utrzymać.
@szzzzzz: Bo dla wielu ludzi trud i cierpienie to wartość sama w sobie. Jeśli jakiś cel można osiągnąć w sposób łatwiejszy lub trudniejszy, to często ci co mieli trudniej będą gardzic tymi co mieli latwiej. Nawet, jesli sami maja mozliwosc wyboru tej latwiejszej drogi.