[cocklush69]

Poznan to miasto ludzi dzwoniacych po straz miejska, jak ktos stoi 3 minuty w strefie "do 15 minut". Poznaniacy maja wieczny problem o wszystko i do wszystkich. Ostatnio musialem dawac straznikom miejskim maske do zmacania i pokazywac ze silnik ma wciaz 90 stopni, a byla 21 wieczorem i wnosilem bagaze do mieszkania

#poznan

[bin-bash]

@cocklush69 i w 3minuty wyciagnales te bagaze z bagaznika i wniosles na gore, ktos zdazyl jeszcze w ciagu tych 3minut przuwazyc, ze stoi auto i zadzwonic po straz miejska. ktora nadal w ciagu tych samych 3 minut zdazyla przyjechac i odszukac miejsce w ktorym stoi ów auto?:D no no, a z okien pewnie wszyscy klaskali, idz sciemniac gdzie indziej :D

Sloiki maja wieczny problem o wszystko i do wszystkich bez poszanowania prawa,

[cocklush69]

@bin-bash: raz że nie słoiku bo urodziłem się w tym żałosnym miescie i mieszkalem tu przez 30 lat, a dwa, naucz się detektywie czytać ze zrozumieniem, nie napisałem że po 3 minutach była straż miejska, tylko że po 3 minutach ktoś musiał zadzwonić, bo po jakichś 10 minutach była straz. Właśnie o tym mówię, wy poznaniacy jesteście po prostu niedorozwinięci

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@cocklush69: Znaczy Ty też jesteś niedorozwinięty? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Urodzenie i te trzydzieści lat spędzonych w piekle, musiało odcisnąć się niebagatelnym piętnem...

[cocklush69]

@Rozmowa_nie_kontrolowana: niestety masz rację, z tymże wychowałem się na naramowicach więc takie peryferie, że udaję że nie jestem poznaniakoem

[mateopoznan]

@cocklush69: fake. straż miejska nie przyjechałaby szybciej niż 4 godziny później ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[cocklush69]

@mateopoznan: no właśnie tez się zdziwilem, chu je potrafią tyle jechać jak trzeba blokadę zdjąć, a tu proszę. Wszystko się działo na winogradach, a krążą tutaj często, więc pewnie byli w pobliżu

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@cocklush69: To rzeczywiście praktycznie wieś... A przysługiwała Ci PeZetka, czyli rejestracja Poznań Zadupie( ͡º ͜ʖ͡º)?

A tak zupełnie serio, to istnieją rejony czasowej wzmozonej kontroli oraz obywatele bez planu na życie i z mnóstwem czasu do zagospodarowania, którzy od czasu do czasu uaktywniają się na swoim rejonie. Osobliwie są to osiedla emerytów, gdzie wszystko powinno pozostać po staremu, tak jak wprowadzali się tam w latach 60tych

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@cocklush69: sorki, WinogradyXD

[cocklush69]

@Rozmowa_nie_kontrolowana: chłopie jak ja byłem mały to szklarnie z pomidorami były i świnie hodowali, do pozperito chodziłem na zakupy,.a jak bylem bardzo bardzo mały, to na naramkach przecież były targi rolnicze i świnie pokazywali, takie zadupie to było

no osiedle przyjaźni, kraju rad, zwycięstwa, kosmonautów też takie są. Na naramkach tez tak jest, w sumie nie wiem gdzie tak nie jest.

[hadrian3]

@cocklush69: ee tam wszędzie tak jest, jak w krk studiowałem to babka do mnie (taka stara ą ę krakowianka) z ryjem na parkingu (płatnym) że gazem śmierdzi i mam zgasić samochód, po czy pyta czy ja mam samochód na gaz, a ja mówię że nie bo diesel... albo w innym miejscu jakiś facet się drze że mam nie parkować tutaj bo to tylko dla mieszkańców, na co odkrzykuję że ja tu

[cocklush69]

@hadrian3: w Poznaniu jest wyjątkowo dużo takich ludzi

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@cocklush69: O #!$%@?, Pozperito pamiętasz, szacun

[Szuraa]

@cocklush69: Jak na Winogradach to nie fejk. Jeszcze napisz, że os. Kosmonautów? U nich na grupie osiedlowej non stop ostrzeżenia przed wizytą strażyi zdjęcia odholowywanych samochodów :)

[cocklush69]

@Szuraa: przyjaźni

[Lord_Jim]

@Rozmowa_nie_kontrolowana:
I obok pierwsza IKEA w Poznaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Rozmowa_nie_kontrolowana]

@Lord_Jim: Również się bywało. Powiew luksusu w złotych latach 90tych ( ͡° ͜ʖ ͡°)