Wpis z mikrobloga

Skąd nazwa "Wędrowne Motyle"? Tak funkcjonujemy w przestrzeni już 13/14 lat. Niby to nazwa dziwna. Ale ma konkretną genezę
W najnowszym odcinku na kanale jest to wyjaśnione w ciekawej scenerii na Jukatanie

Przy okazji ciekawostka o banknotach zarówno 50 jak i 100 pesos, które mają na sobie właśnie Wędrowne Motyle, które zainspirowały nas 14 lat temu. Piszę w liczbie mnogiej dziś z szacunku dla mojej drugiej połówki, bez której zapewne to wszystko by nie "pykło".

Motyl to kobieta. W języku włoskim, w języku hiszpańskim... farfalla, mariposa. I taka też była geneza naszego logotypu a potem marki. Pewnej konsekwencji. Ale do tego trzeba było kilkunastu lat konsekwentnej pracy z własnym stylem i rozwoju nowych umiejętności, by móc całkiem przejść "na swoje".

Symbolem miał być zwierzak. Zwierzak, który podróżuje.

Węgorz? Waleń? Sójka? No nieeee. Antylopa, Karibu? Hmmm... ;)

Po wielu przemyśleniach trafiło na Danaus Plexippus, motyla monarchę, który jest symbolem świadomych podróży. Do dziś niewytłumaczalny instynkt, wbudowany kompas pozwala mu podróżować pomiędzy Meksykiem a USA i Kanadą. Wie jak. Wie po co. Wie kiedy.

Jeden z rezerwatów, do których trafia w Kalifornii leży obok miasta MARIPOSA. Trafił nawet na meksykańskie banknoty jako WAŻNY SYMBOL TEGO KRAJU.

Choć nie trafiliśmy w Góry Sierra Nevada, to podróż do Meksyku stała się dla nas podróżą symboliczną, do genezy naszej marki.

Ludzie, internet, inni blogerzy zaczeli nas nazywać MOTYLAMI, z uwagi na motyla w logo. Aż z czasem ta nazwa stała się popularniejsza, niż sam adres bloga ;) I tak już zostało. W telewizji, na YT, social mediach funkcjonujemy jako Wędrowne Motyle. Blog został na adresie generycznym. Niekoniecznie gramatycznie poprawnym, ale adresy www nie muszą trzymać się tej zasady.

I z perspektywy czasu... To było dobre. W budowaniu marki osobistej oprócz czasu i zaufania ważne są też te łatwo kojarzone symbole i określenia. Nawet kolory (naszym brand-kolorem jest zielony - Motyl Monarcha został przekolorowany).

Więc bardzo dobrze się to wszystko ułożyło i potoczyło. Tylko oby została ta "zwiewność" co kilka lat temu ????

Najlepszego Dla wszystkich mirabelek, obserwatorek, widzek, czytelniczek. Rozwijajcie skrzydła! ????????

#pannoramixtrip - tag autorski

#tworczoscwlasna #youtube #meksyk
Pobierz Pannoramix - Skąd nazwa "Wędrowne Motyle"? Tak funkcjonujemy w przestrzeni już 13/14 ...
źródło: PANA9405-2
  • 57
@Pannoramix: jeszcze Ciebie da się słuchać, ale Twoja żona bardzo nudzi. Myślę, że gdybyście popracowali nad formą i robili mniej baitów, jak ten tekst na 30 zdań, ktory wytłumaczylibyście w 3, to mielibyście więcej widzów. Wiem, ze nie kazdy jest dynamiczny, ale nie macie umiejętności - oglądam was od czasu do czasu od kilku lat - przekazywania zwięźle i ciekawie treści. Tematy spoko, dlatego czasami zerkam na 2x szybkości, ale zbyt
@randomdrop doskonale znam te uwagi. Często się pojawiają. Bez problemu możemy mówić szybko a robić materiał bardziej dynamiczny. Oczywiście szybkie mówienie jest na topie, pasuje do treści rozrywkowych, bo społeczeństwo się rozleniwia i chce mieć "treści instant". Jest zarobione, zagonione, ja to rozumiem. Ale nie robimy tego, ponieważ większość naszych widzów (widownia dominująca to 35-45) woli nas takich. Specyficzna muzyka, narracja mieszana z ujęciem z terenu, to całościowy koncept. Filmy służą im
@randomdrop: Ok teraz rozumiem. Mamy z Bartkiem zupełnie dwie różne widownie (znamy się, mamy tą samą menadżerkę). To nigdy nie będzie i nie może być podobnie. Dla naszej widowni nasza narracja jest "merytoryczna, wyjątkowa, poetycka, spokojna" - poczytaj sobie komentarze. Dla widowni Bartka jego narracja jest "wciągająca, ciekawa, fajna, dynamiczna". Naprawdę byłoby kompletnie smutno i bezsensownie (i nudno też), gdyby każdy Twórca realizował swoje produkcje na jedno kopyto.