Wpis z mikrobloga

Przegrywy polecają pracę jako ochroniarz. Byłem w maku po 01:00 w nocy. O godzinie 02:00 zamykali maka, więc ochroniarz chodził od stolika do stolika i informował, że zaraz zamykają. Oskarki i juleczki rechotały na głos, dalej siedzieli i mieli w d00pie ochroniarza. Jak tak wygląda praca w ochronie to ja dziękuję. Nie potrafiłbym się zachować w takiej sytuacji i nie wiedziałbym co robić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#ochrona #przegryw #przegrywpo30tce
Pobierz dziobnij2 - Przegrywy polecają pracę jako ochroniarz. Byłem w maku po 01:00 w nocy. O...
źródło: photo-1612436395449-279ee9a6afd0
  • 23
@dziobnij2: Firma zazwyczaj szuka w danym momencie ludzi na konkretny obiekt. Jak szukają do biurowca to pójdziesz do biurowca itd. Czasami przenoszą ale to już zależy od "widzimisie" szefa. Ja teraz jestem w takiej sytuacji że albo mnie przeniesie na inny obiekt albo zwolni.
@dziobnij2: Prawdodpodbnie zostanę zwolniony po weekendzie, gdyż według szefa OPUŚCIŁEM STANOWSIKO PRACY gdyż poszedłem na stołówkę i byłem tam za długo. Po drugie nie zamknąłem bramy wejściowej, o której mi nikt nie mówił że się ją zamyka pod "dłuższą nieobecność". To jest pierwszy punkt jakim jest praktyczny BRAK SZKOLENIA. Wszystko jest w myśl zasady albo się sprawdzisz albo w-y-p-i-e-r-d-a-l-a-j. Trzeba być naprawdę łebskim gościem żeby tam dobrze pracować, gdyż z tego
@jan-kopec: weź mnie człowieku nie załamuj. Inne mireczki polecają pracę jako ochroniarz, a ty wyjeżdżasz z takim tekstem. Myślałem, że to praca dla mnie, bo do innej roboty się nie nadaję, a ty mnie dobiłeś tym wpisem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@dziobnij2: Nie, będę ci mówił jak jest wspaniale i cudownie. Może mam agencję dziwną. Nie wiem, popytaj, poprubój. Może jakaś jedna będzie robiła lelum polelum i będzie luźno. Ja na taką nie trafiłem póki co. Zazwyczaj jak kierownik lelum polelum to już zarząd jest dokładnie odwrotnie wprostrpoporcjonalny. Idź do agencji, może trafisz na luźny obiekt, może będzie fajnie. Niektóre są cholernie lekkie a może ja miałem #!$%@? kołchoz. Może porobisz na
@dziobnij2: Bo opuściłem miejsce pracy. A dokładnie - dał mi #!$%@? obiekt, nie ogordzony, z #!$%@?ą bramą na ulicę, która nie jest zamknięta i do firmy można było wejść od magazynu i wszystko wynieść Bo nie miałem dostępu do kamer ani nic. Na firmie byli głównie ukry a ja sam bez żadnego wsparcia. Wynosili co chcieli, księgowośc nie istniała, kierownik nic o niczym nie wiedział, ale pierwszy z mordą do mnie