Wpis z mikrobloga

Jestem na etapie szukania sprzętu który wezmę na wycieczkę do USA. Mam już D7200 i kilka obiektywów ale to jednak ciężki i sporawy sprzęt. Mógłbym jechać z samym telefonem (Samsung A52s), ale pewnie bym tego żałował. W tym przypadku po wstępnym rozeznaniu dobrym pomysłem jest sprzęt z matrycą 4/3 i tutaj zaczynają się schody. Budżet ~2000 PLN.

Moje opcje:
1. Olympus OM-D E-M10 Mark II + 14-42 EZ - obiektyw średni i wypada gorzej od panasonica 12-32. Do kupienia za 1500-1800.
2. Panasonic GX80 + 12-32 - mniejszy od olympusa, gorszy wizjer ale nagrywa w 4K. Używany za 1700-2000, nowy na amazonie za 2100. Więc tutaj wydaje mi się, że nowy miałby więcej sensu. Szczególnie, że używki widziane w internecie są z 2016 albo nikt się nawet nie pofatygował by wytrzeć kurz.
3. Panasonic LX100 - wymiennych obiektywów nie potrzebuję, ma matryce 4/3 i do tego najtańszy bo nawet za 1200-1400 można mieć fajną sztukę ale jest znany z problemów z syfem na matrycy. Wydawał się najlepszy ale finalnie problemy mnie odstraszają.

Zapraszam do dyskusji. Może macie jakieś inne propozycje?

#fotografia #podrozujzwykopem
  • 8
Wyjdzie albo nie wyjdzie taniej, GX80/85 nie wychodzi taniej z tego co widzę bo nawet nie ma nigdzie zestawu samo body + 12-32. Są jedynie bundle z drugim obiektywem za ~2700 po przeliczeniu. Do tego dochodzi kwestia tego, że chce mieć sprzęt z którym się już zapoznam by od razu sprawnie robić zdjęcia. Finalnie kupno w USA odrzucam.

@Cygan_Wojtus @sailor_73 @Prezenter